Wykonanie
Dzień dobry!Mam coraz większe problemy z wymyśleniem kreatywnych nazw ;/ Paskudna sprawa. No i nikt się nie odzywa :( Smutek zalewa moje
serce, ponieważ komentarz występuje od święta albo jeszcze rzadziej. Aż się odechciewa... The show must go on!Dzisiaj zaprezentuję Wam przepyszne ciasto na bazie kompotu
gruszkowego. Zapraszam do pieczenia :DCzego potrzebujemy?Na
biszkopt :- 4
jajka- 1 szklanka
cukru- 1 szklanka
mąki pszennej- 1 łyżka
mąki ziemniaczanej- 1 łyżeczka
proszku do pieczeniaNa masę budyniową :- 3 szklanki kompotu
gruszkowego- 2 budynie
wanilioweNa masę
kokosową :- 200g
wiórków kokosowych- 200g
margaryny- 8 łyżek
cukru- 4 łyżki
wodyDo dzieła!

Najpierw zajmujemy się najprostszym
ciastem ever:
biszkoptem.
Białka oddzielamy od
żółtek i ubijamy je na sztywną pianę dodając szczyptę
soli.Następnie stopniowo wsypujemy
cukier, cały czas miksując :) Do bardzo sztywnej piany wrzucamy po jednym
żółtku, cały czas czyniąc mikserową
magię :D

Włączamy piec (180 stopni) i przygotowujemy blaszkę (w przepisie jest 24x36 cm, ale to zależy od Waszego ,widzi-mi-się" :P ).Do masy dodajemy (stopniowo, żeby nie powstały grudki!) mieszankę mąk i
proszku do pieczenia.Wykładamy na blaszkę i pieczemy ok 30min (kolor: złoty) :D

Teraz masa budyniowa (zaczynamy pod koniec pieczenia
biszkoptu!).2,5 szklanki kompotu
gruszkowego wlewamy do garnka i zagotowujemy.W pozostałej części kompotu rozpuszczamy dwa opakowania budyniu
waniliowego.Kiedy płyn w garnku się zagotuje, dodajemy budynie, energicznie mieszamy i jeszcze przez chwilę pozwalamy się jej ,,popyrczeć" :D

Na gotowy
biszkopt (może być taki wciąż ciepły) wykładamy pokrojone kompotowe
gruszki i wylewamy gorący
budyń.

W garnuszku rozpuszczamy
margarynę, wlewamy
wodę i wsypujemy należny tejże
masie cukier i gwóźdź programu:
wiórki kokosowe. Smażymy.Fajnie byłoby, gdybyście pięknie zarumienili
kokos. Jeżeli nie macie cierpliwości, to nic nie szkodzi. Dlaczego? Za chwilę poniżejznajdzie się wyjaśnienie :D

Gotowy
kokos wysypujemy na blachę i wstawiamy całość do pieca.Na ile? Nie mam pojęcia, ale tak długo, aż masa kokosowa się pięknie upiecze :D

U mnie wygląda to tak właśnie :D

Ta-dam! Tak właśnie przedstawia się Wam
Gruszkowo -
kokosowy zawrót głowy :DSmacznego!Pa,A. ;)PS Witam we wrześniu!