Wykonanie
co robić w niedzielny poranek? oczywiście muffinki. Zabierałam się do ich zrobienia od
trzech tygodni. Nareszcie mąż zakupił nową blachę do babeczek - ceramiczną. No więc testuję.Oczywiście podstawą był znowu brak
cukru i
mąka pełnoziarnista. Wyszły świetne, wilgotne, puszyste. Goście tak szybko wcinali, że musiałam dwie schować dla córki na drugi dzień.Przyznam się, że ciasto
marchewkowe to był mój pierwszy i ostatni wypiek, o którym już kiedyś wspominałam. Zrobione z nudy dla babci, która nie mogla uwierzyć że w środku jest
marchewka.A wy co przygotowujecie dla swoich dzieci na deser?
Potrzebujemy:2 szklanki
marchewki startej na tarce1,5 szklanki
mąki pełnoziarnistej,3
jajka,0,5 szklanki fruktozy lub
ksylitolu,1,5 łyżeczki
proszku do pieczenia,
cukier waniliowy0,5 łyżeczki
sody oczyszczonej,0,5 łyżeczki
soli,1 łyżeczka
cynamonu,0,5 łyżeczki
gałki muszkatołowej,0,5 szklanki
oleju roślinnego.Przygotowujemy dwie miski. W pierwszej mieszamy
marchewkę,
jajka, fruktozę,
olej,
cukier waniliowy. W następnej łączymy
mąkę,
proszek do pieczenia,
sodę oczyszczoną,
sól,
cynamon, gałkę. Do masy powstałej z
marchwi dodajemy
mąkę wymieszaną z pozostałymi suchymi składnikami. Przygotowane ciasto przekładamy do formy, wyłożonej wcześniej papilotkami. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 25 minut.Dekorujemy
cukrem pudrem,
serkiem mascapone, lukrem... jednak ja wybieram bez dodatków.