Wykonanie

Minęło dużo czasu zanim przekonałam się do tego ciasta. Te kupne jakoś do mnie nie przemawiały. Poza tym kiedyś nie
jadłam suszonych moreli,
żurawiny itd., ale cieszę się, że się do nich przekonałam, ponieważ nie wyobrażam sobie bez tych łakoci dnia :)Na dole mój pierwszy keks, chociaż przepis sobie zapożyczyłam i nieznacznie zmieniłam, a oryginał macie tutaj klik . Jest idealny, chociaż następnym razem dodam więcej
bakalii. Z pewnością zagości on na świątecznym
stole :)Składniki:260g
mąki190g
cukru250g
masła0,5 łyżeczki
proszku do pieczenia5
jajek (oddzielnie
białka i
żółtka)160g
bakalii (u mnie:
suszona żurawina,
rodzynki,
papaja,
ananas, kandyzowana skórka z
pomarańczy)Przygotowanie:
Cukier i
masło ucieramy mikserem na gładką masę.Stopniowo dodajemy
żółtka.
Mąkę i proszek mieszamy ze sobą i przesypujemy do masy wciąż miksując.Dodajemy
bakalie i dalej mieszamy.
Białka ubijamy na sztywną pianę (można dodać szczyptę
soli) i dodajemy do masy poprzez mieszanie łyżką ( NIE MIKSEREM).Formę smarujemy
masłem, obsypujemy
bułką tartą i przelewamy masę.Pieczemy w 180 stopniach przez 1h 15 min.Smacznego! :)
