Ta sałatka to dar boży w upalne dni. Można ją jeść jako samodzielne danie, choć ja często robię ją po prostu na obiad jako dodatek do mięsa (np. z patelni grillowej). Sałatka jest sycąca, lekko pikantna i chrupiąca.Lista zakupów:1 kg ziemniaków1 szklanka marynowanych małych cebulek4-5 dużych korniszonów1/2 pęczka szczypiorku6 łyżek posiekanego koperkudressing:łyżeczka soku z cytrynyszczypta cukru pudru1 łyżeczka musztardy francuskiej1 ząbek czosnku6 łyżek oleju lnianego (lub innego)Ziemniaki ugotować. Wystudzić i pokroić w niedużą kostkę. Szczypiorek posiekać. Ogórki pokroić w cienkie plasterki lub kostkę. Do salaterki wrzucić ziemniaki, ogórki, szczypiorek i cebulki.Przygotować dressing: do małego słoiczka wlać sok z cytryny, dodać cukier i musztardę. Zakręcić słoiczek i wytrzepać zawartość. Dolać olej lniany, dodać wyciśnięty przez praskę lub bardzo drobno posiekany czosnek. Ponownie zakręcić słoiczek i trzepać, aż wszystkie składniki się połączą.Dressingiem polać sałatkę. Wymieszać. Schłodzić w lodówce przez godzinę, aby smaki się przegryzły.Smacznego!