Wykonanie
Alastor wrzucił już zupę z
tofu, czas wykorzystać resztę
sojowego twarożku :) Kuchnia chińska zdaje się nie istnieć soi (oraz
ryżu). Zbierano jej dziką odmianę na terenie północnych Chin już trzy tysiące lat temu. Wpływ na gusta kulinarne Chińczyków szczególnie wzrósł wraz z rozwojem taoizmu, promującego wegetarianizm. Co ciekawe, do VI w. n. e. była raczej medykamentem. Dziś stanowi fundament kuchni chińskiej. Samo zaś
tofu najbardziej cenione jest w kuchni kantońskiej, skąd pochodzi również
sos hoisin, wykorzystany przez nas już do
żeberek . I tak przechodzimy do dzisiejszego dania :)Składniki:100 g
tofu50 g
makaronu ryżowegoszklanka pociętej
zielonej fasolki szparagowej (użyłam mrożonej)pól
czerwonej papryki2 łyżki
pędów bambusa posiekanych w zapałkę
kiełki fasoli mungłyżka
sosu hoisin2 łyżki
sosu sojowegołyżeczka
sosu rybnego2 ząbki
czosnkułyżeczka
skrobi kukurydzianejostre
chilli w płatkach
olejTofu pokroić w kostkę i zamarynować na ok. 2-3 godziny w drobno posiekanym
czosnku i sosach.
Paprykę pokroić w słupki odpowiadające długością kawałkom
fasolki.
Makarom przygotować wg. przepisu na opakowaniu. W woku rozgrzać
olej, wrzucić
paprykę i
fasolkę i smażyć na dość mocnym ogniu ok. 4-5 minut. Po tym czasie dodać
tofu, marynatę zachować, obsmażyć przez 3 minuty. Następnie dodać
makaron,
bambus i
chilli. Do marynaty dodać 3 łyżki zimnej
wody i
skrobię kukurydzianą, rozmieszać i dolać na woka. Trzymać danie na ogniu jeszcze ok. minutę cały czas mieszając szybko. Podawać natychmiast, można przybrać
kiełkami.