Wykonanie
A oto potrawa, którą wymyślił mój mąż i robi to co jakiś czas. Przeważnie na kolację, podjada na śniadanie i kilka
razy w ciągu dnia. Przyznam, że pomimo, iż nie jestem fanką
kiełbas,
parówek i
mięsa, to lubię to zjeść na kolację.Składniki:- 5-6 cienkich
parówek,- 2
cebule,- 1
czerwona papryka,- 1 puszka
pomidorów,-
sól,
pieprz,
cukier,
czerwona papryka i
chilli do smaku,-
olej do smażenia.Sposób wykonania:
Cebulę kroimy w kostkę i rumienimy na rozgrzanym
oleju na patelni. Dokładamy pokrojoną w paski
paprykę. Po 5 minutach dodajemy pokrojone w większe kawałki
parówki (każdą dzielimy na ok. 5-6 części). Po chwili wrzucamy
pomidory z puszki i doprawiamy.
Sól i
pieprz wedle uznania, więcej
papryki i
chilli oraz ok. 1 łyżeczki
cukru. Trzymamy na ogniu jeszcze około 10 minut, tak by
parówki się przegrzały i
papryka była dość miękka.Podajemy z
chlebkiem :)
Przepis dodaję do akcji: