Wykonanie
Pierniczków nigdy w życiu jeszcze nie robiłam, bo denerwowała mnie ich twardość. Ponadto robili je wszyscy dookoła, więc ja zazwyczaj robiłam inne
ciasteczka (o takie na przykład). W tym roku naszła mnie ochota na pierniki, ale musiały być miękkie. Od razu, nie za 2 tygodnie. I to mi odpowiada.Moje pierniczki może nie prezentują się tak okazale, jak niektóre na blogach, ale nie miałam sumienia zabrać dzieciom frajdy z ich ozdabiania. Zatem efekt końcowy to ich dzieło (4 i 6 lat). Zapewniam jednak, że są przepyszne i mięciutkie. Polecam.Przepis zaczerpnęłam stąd .

Składniki (podwoiłam liczbę składników, bo 2 blaszki to było zdecydowanie za mało. Wyszły 4 blaszki):ciasto:- 4 szklanki
mąki tortowej,- 1,5 szklanki
cukru pudru,- 2 łyżeczki
sody oczyszczonej,- 1 łyżeczka
cynamonu,- 3 łyżeczki
przyprawy do piernika,- 2
jajka,- 20 g suchych
drożdży,- 4 łyżki ciepłego
mleka,- 4 łyżki
masła,- 4 łyżki
miodu.
lukier:- 2 szklanki
cukru pudru,- 5 łyżek gorącej
wody,- 2 łyżeczki
soku z cytryny.Sposób wykonania:Do miski przesiewamy
mąkę z
cukrem pudrem. Dodajemy
sodę,
cynamon,
przyprawę do piernika i mieszamy suche składniki. Wrzucamy
jajka wraz z
drożdżami, a następnie wlewamy ciepłe
mleko. Mieszamy.Osobno w garnuszku rozpuszczamy
masło i dodajemy do niego
miód. Delikatnie mieszamy do połączenia składników, następnie przelewamy do
mąki z
przyprawami. Wyrabiamy ciasto, aż do uzyskania gładkiej konsystencji.Gotowe ciasto rozwałkowujemy na grubość ok. 5 mm na podsypanej
mąką stolnicy i wykrawamy dowolne kształty. Pierniczki przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180°C z termoobiegiem. Pieczemy je 9 minut.Przygotowujemy
lukier. Mieszamy jego 3 składniki do uzyskania gładkiej masy i pędzelkiem smarujemy ostudzone pierniczki. Ozdabiamy posypką,
póki masa nie zastygnie. Pierniczki można również polać
polewą czekoladową.
