Wykonanie

W weekedy uwielbiam robić zapiekanki. Kiedy na tygodniu chciałoby mi się czekać godzinę na obiad? Wracam i ma być już! zaraz! Co innego niedziela- wtedy godzina w kuchni to część weekendowego relaksu :) Jeśli chodzi o składniki, dla mnie zapiekanka musi być syta(
mięso lub
ryba jako składnik konieczny) i wilgotna. Dlatego jak zobaczyłam przepis na to danie [klik], wiedziałam że muszę zrobić coś podobnego. Więc jest mój ulubiony
łosoś, ulubiona
dynia, nowopolubiona
brukselka a wszystko otulone aksamitnym beszamelem z...
kalafiora! Nie tylko pyszne, ale i hiper-zdrowe. Nic tylko się zachwycać.Składniki( 3 porcje obiadowe)-mały
kalafior-ok. 30 dag
brukselki-
cebula-ok. 30 dag ugotowanej/pieczonej
dynii( wykorzystałam zapasy z zamrarzarki)-30 dag
łososia-2 łyżki
masła-łyżka
oliwy-2 łyżki
musztardy-gałka muszkatowa,
curry,
sól i
pieprz do smaku-garść posiekanych
pistacjiKalafior ugotować do miękkośći, zmiksować na gładkie puree razem zrozpuszczonym
masłem,
musztardą i
przyprawami.Na
oliwie podsmażyć posiekana
cebulę, gdy się zeszkli dodać
łososia i smażyć aż nie będzie surowy. Podzielić na kawałkiW naczniu żaroodpornym wymieszać kawałki ugotowanej
brukselki,
kalafiorowe puree i kawalki
ryby z
cebulą. Na całości ułożyć kawałki pieczonej
dynii, posypać posiekanymi
pistacjami.Zapiekać ok 40 minut w piekarniku nagrzanym do 190 stopni. Po wyjęciu z piekarnika odczekać 15 minut i przełożyć danie do miseczek.
