Wykonanie
Phk. nie lubi
nabiału, więc nie jest za szczęśliwy jak widzi, że znowu jem coś z
twarogiem czy
jogurtem. Ostatnio poprosił żebym zrobiła znowu coś NORMALNEGO, żeby mógł mnie odwiedzić i ze mną zjeść coś dobrego. Z tej okazji zaprosiłam go na wczoraj na obiad/kolację żeby pokazać, że nie wszystko musi być z
nabiałem. Ciężko mi było, bo akurat byłam na samych proteinach, ale wytrwałam bez warzyw (dziś nadrabiam :)Jak już miałam przygotowanego
kurczaka do smażenia, Phk. stwierdził, że fajnie ta chińszczyzna wygląda :D bo faktycznie surowe kawałki wyglądały trochę jakby były w
sezamie :)Ja trochę zmodyfikowałam oryginalną wersję, której wcześniej próbowałam i jednak tym razem wyszło nieco gorzej, o dziwo piersi były soczystsze.

(Dukan, faza I)składniki dla 2-3 osób:- ok 1/2 szkl
otrębów owsianych- ok 1/3 szkl
otrębów pszennych (u mnie żytnie)-
pierś z kurczaka (u mnie 4 filety z udek)- 2
jajka-
przyprawy:
sól czosnkowo-
ziołowa,
pieprz,
papryka ostra i słodkaKawałki
kurczaka oczyścić, rozbić lub pokroić na małe kawałki.
Otręby zmielić lub trochę rozetrzeć w moździerzu.
Jajko roztrzepać
przyprawami. Dobrze rozgrzać teflonową patelnię. Obtoczyć każdy kawałek
kurczaka najpierw w otrębach,
potem w
jajku. Smażyć ze wszystkich stron, najlepiej pod przykryciem, do zrumienienia.