Wykonanie
Skojarzyły mi się bardzo mocno z jesienią. Gdy je zrobiłam, dotarło do mnie, że to już autentyczny koniec lata. Chodzenie w kurtce i choroba jakoś nie były w stanie mi tego uświadomić. Dopiero to danie. Ale nie mam mu tego za złe, bo jest smaczne :) Znalazłam je na bardzo fajnym zbiorowym blogu emigrantek . Przepis zamieściła
Kayenn. Następnym razem nieco podgotuję
ziemniaki przed pieczeniem, bo dosyć długo to trwało i rodzinka miała mi to za złe ;) Do tego pasuje
sałatka słoikowa (też już jesienno-zimowo) i heyah ;) Oczywiście danie wrzucam z okazji Ziemniaczanego Tygodnia II .
składniki:-
ziemniaki (tyle, żeby wypełnić żaroodporną formę)- ok 0,5kg
mięsa mielonego- 2
cebule- 2-4 zabki
czosnku- tarty
ser zółty- 1
jajo (następnym razem dam więcej)- sol,
pieprz,
tymianek-
olejZiemniaki obrać i wydrążyć (łyżeczką). Posolić wewnątrz i na zewnątrz.
Mięso mielone wyrobić z
cebulą pokrojoną w kostkę i usmażoną na
oleju, z posiekanym
czosnkiem,
jajem i
przyprawami. Farsz wkładać do
ziemniaków i układać je w naczyniu żaroodpornym posmarowanym
olejem. Resztki wydrążone z
ziemniaków wymieszać z
tymiankiem i wysypać na
ziemniaki. Posypać
żółtym serem i zapiekać pod przykryciem do miękkości
ziemniaków w 180°C.