ßßß
wykonanie:
Zacznijmy od naleśników. Podstawą jest pesto ukręcone z powyższych składników. Gotową pesto mieszamy z mąką i wodą. Smażymy na mocno rozgrzanej patelni. Z tej ilości wyszły mi 2 naleśniki. Odstawiamy. Warto przekładać je papierem, żeby się nie sklejały – są tłuste od oliwy.
Krem jest jeszcze prostszy. Pomidory parzymy i obieramy ze skórki. Wykrawamy szypułki i kroimy na kawałki. Rozgrzewamy olej z oliwą na patelni. Przesmażamy cebulę do zeszklenia. Dodajemy zgnieciony czosnek. Mieszamy i od razu dodajemy pomidory. Dusimy wszystko na wolnym ogniu, mieszając co chwilę. Dolewamy bulion lub wodę i kostkę bulionową. Dodajemy porządną szczyptę słodkiej papryki i doprawiamy pieprzem i solą. Wyłączamy palnik i wrzucamy bazylię. Wszystko razem blendujemy na krem. Podajemy z pokrojonymi w paseczki naleśnikami bazyliowymi.I pamiętaj... jedzmy ładnie!