Wykonanie
Makówkę robi się zwykle na Boże Narodzenie, chociaż ostatnio odeszliśmy trochę od tradycji i zrobiliśmy ją również po świętach :) Jeśli coś komuś smakuje, to nie powinien ograniczać się do jedzenia tego raz w roku, bo tak nakazuje tradycja. Nie mówię też o przesadzaniu, bo we wszystkim trzeba zachować zdrowy rozsądek.A oto przepis na makówkę jaką się nauczyłam robić u mojej Teściowej :)
Składniki:1 duża
chałka (czerstwa)*30 dag mielonego
maku1300ml
mleka 3.2%100ml
śmietany kremówki 30%3 – 4 łyżki
cukru lub
mioduBakalie:100g
migdałów100g
orzechów włoskich200g
rodzynekEwentualnie
wiórki kokosowe* Czerstwa
chałka lepiej wpija
mleko. Jeśli macie świeżą, najlepiej przed zrobieniem makówki, pokroić ją na kromki, rozłożyć na blaszce i podsuszyć w piekarniku.
Mleko i
śmietanę zagotowujemy razem w garnku, następnie wsypujemy
mak i
cukier. Całość gotujemy na wolnym ogniu około 15 minut. Na koniec kosztujemy i można dodać jeszcze
cukru lub
miodu, jeśli ktoś woli słodszą makówkę.Czerstwą
chałkę kroimy w kromki około 1cm grubości.
Migdały i
orzechy siekamy dość drobno.
Rodzynki przebieramy, gdyż czasem znajdują się w nich jakieś łodyżki, a następnie przepłukujemy kilka
razy gorącą
wodą.Na dnie dużej miseczki układamy kromki z
chałki, w taki sposób by nie było
między nimi szczelin. Następnie zalewamy je około centymetrową mieszaniną
mleczno –
makową i posypujemy
migdałami,
orzechami i
rodzynkami. Na górę układamy kolejną warstwę
chałki i znowu zalewamy i posypujemy
bakaliami. Czynność tę powtarzamy tak długo, aż zabraknie nam miejsca w naczyniu :)Wierzch makówki ozdabiamy
bakaliami i posypujemy
kokosem.Najlepiej po zrobieniu makówki, odstawić ją na kilka godzin by dobrze wystygła. Najlepsza jest następnego dnia.
R E K L A M A