Sałatka z buraków i czarnej soczewicy

Wykonanie

"Burak"...słowo, które nie wiedzieć kiedy, nabrało negatywnego znaczenia. Chcesz określić człowieka o wątpliwych zasobach intelektualnych, bez kultury i ogłady? Aby go krótko i celnie scharakteryzować, wystarczy właśnie to jedno, krótkie słowo "burak". A ja lubię buraki (choć nie w odniesieniu do ludzi). Bo burak smacznym warzywem jest. I staję w jego obronie. Buraczki zasmażane i sałatka z buraczków i cebuli, to jedne z chętniej jedzonych przeze mnie w dzieciństwie dań (acha...zapomniałabym!! Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka. Każdemu, bez względu, na wiek!). A dziś polecam sałatkę z buraków i czarnej soczewicy. Jeśli nie liczyć dość długiego czasu gotowania buraków, to całość robi się bardzo szybko. I jest naprawdę sycąca. Zapewne dzięki orzechom. Zapraszam!
- szklanka czarnej soczewicy
- 4-5 średniej wielkości buraków
- pół pęczka natki pietruszki
- opakowanie sera typu feta
- 1 średniej wielkości, czerwona cebula
- pół szklanki soku z cytryny
- szklanka obranych orzechów włoskich
- 1/4 szklanki oleju arachidowego
- sól i pieprz
Buraki wrzucamy do wrzątku i gotujemy ok. 2 godzin, aż będę miękkie. Czarną soczewicę gotujemy w drugim garnku, w lekko posolonej wodzie, ok. pół godziny, a następnie odcedzamy. Ugotowane buraki obieramy i kroimy, np. w kostkę.
W szklance mieszamy dokładnie olej z sokiem z cytryny. Buraki i soczewicę przekładamy do miski, dodajemy pokrojoną w piórka cebulę, posiekaną pietruszkę, olej z cytryną, sól i pieprz do smaku i delikatnie mieszamy.
Przekładamy wszystko na talerz i posypujemy pokrojonymi orzechami i fetą.
Smacznego!