Wykonanie
Brioszki - do tej
pory miałam z nimi styczność (jeśli tak to można nazwać), jedynie wtedy, gdy oglądałam jedną z moich ulubionych scen w "Dniu Świra":-Sylwuniu! Synuniu, w kuchni masz brioszki ci kupiłam
czekoladowe, na kolację. Mama ci kupiła, z
czekoladą.- Mama ci brioszki kupiła.- Brioszki!- Brioszki? Na kolację? Ty chyba masz coś z głową?Poza tym, nie wiedzieć
czemu, myślałam, że brioszki muszą być trudne do zrobienia. W jakim byłam błędzie! Robi się je naprawdę prosto, bo to w zasadzie takie nasze (choć francuskie) bułeczki z
ciasta drożdżowego, a raczej
drożdżowo-
maślanego, z dodatkiem kwaśnej
śmietany. Tradycyjne brioszki piecze się w foremkach na babeczki, łącząc dwie kule ciasta: większą i mniejszą. Ja akurat na podorędziu form do babeczek nie miałam, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby brioszki miały inny kształt. Wykorzystałam domową nutellę ze
śliwek i
wiórki kokosowe, ale możecie wykorzystać inne
przetwory lub w ogóle z nadzienia zrezygnować.
- 40 g. świeżych
drożdży- pół szklanki
mleka (ok. 100 ml)- ok 400 g.
mąki- 4 łyżki
cukru- 80 g
masła- 3 łyżki kwaśnej
śmietany- 3
jajka w temp. pokojowej- łyżeczka esencji waniliowej- szczypta
soli- 350 g. śliwkowej nutelli lub innego
dżemu- szklanka
wiórków kokosowych- rozkłócone
jajko do posmarowania wierzchu brioszek-
mąką do posypania stolnicy w czasie wałkowania ciasta- łyżka
masła do wysmarowania tortownic
Mleko delikatnie podgrzewamy w garnuszku i przelewamy do plastiowej lub szklanej miski. Dodajemy rozdrobnione
drożdże,
cukier i mieszamy drewnianą łyżką, aż się rozpuszczą. Odstawiamy w ciepłe miejsce na 20 minut.Do zaczynu
drożdżowego dodajemy przesianą
mąkę, roztopione wcześniej i ostudzone
masło,
sól,
śmietanę,
jajka, esencję. Przez 20 minut energicznie wyrabiamy ciasto, aż będzie gładkie i elastyczne. Formujemy kulę, przekładamy ją do miski, którą przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 60 minut.Po wyznaczonym czasie ciasto "odgazowujemy", uderzając w nie pięścią i przez chwilę ponownie wyrabiamy. Następnie na posypanej
mąką stolnicy rozwałkowujemy ciasto na prostokąt o wymiarach 45x65 cm.Otrzymany w ten sposób placek smarujemy
dżemem i posypujemy wiórkami kokosowymi. Ciasto zwijamy w rulon wzdłuż dłuższego
boku. Powstałą "roladę" kroimy na części/plastry szerokości 3-4 cm.Takie bułeczki układamy w tortownicach wysmarowanych
masłem (w ten sposób) Odstawiamy je w ciepłe miejsce na 30 minut.Wyrośnięte brioszki smarujemy z wierzchu rozkłóconym
jajkiem i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C. Pieczemy ok. 40 minut.Smacznego!!