Wykonanie
Obłędnie smaczne, aromatyczne i rozpływające się w ustach
mięso z piersi kurczaka splecione z soczystymi i chrupiącymi paskami
wędzonego boczki, to pomysł który zrodził się w mojej głowie wczoraj, a dziś gościła już na naszym
stole. To propozycja dla tych, którzy lubią ciekawe połączenia i...mają wprawę w splataniu warkoczy. Ja jej niestety nie mam, bo warkoczy nie splatałam chyba od czasu podstawówki (mam syna!). Ale co tam, choć niedoskonałe to ich smak przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Było przepysznie!
Składniki (na około 8 warkoczy):1 duża podwójna
pierś z kurczakaMarynata:2 łyżki
oliwy z oliwek1/2 łyżki ciemnego
sosu sojowego1 łyżka
soku z cytrynyświeżo zmielony
czarny pieprz1 łyżka słodko-pikantnego sosu z
chili30 dag
wędzonego boczku (w ładnym zwartym kawałku i raczej chudego)
szczypior z
cebulki dymkiPierś z kurczaka kroimy wzdłuż na jak najdłuższe paski. Zalewamy wymieszaną marynatą i ostawiamy do lodówki na około 1 godzinę.
Boczek kroimy na długie paski (mniej więcej długości pasków drobiowych).
Miedzy dwa paski piersi wkładamy jeden pasek
boczku i po dwa
szczypiorki. Spinamy wszystko wykałaczkami i pleciemy ciasnego warkocza. Końcówkę spinamy dokładnie wykałaczkami. Przygotowane warkocze układamy na aluminiowej tacce i grillujemy z obu stron na złoty kolor. Podajemy od razu, najlepiej z młodymi
ziemniakami z
koperkiem i
sałatą z dressingiem. Smacznego!