Wykonanie
Wracając do świątecznego klimatu - piernik. Zdjęcie z zeszłorocznych świąt. Wiadomo, że najlepszy jest nie od razu po upieczeniu, jeśli macie wystarczająco dużo silnej woli, żeby przetrwał dłużej. Ja i moi bliscy nie należymy do tej grupy i pieczone słodkości znikają szybko, zdecydowanie za szybko ;)PiernikSkładniki:- 3 szklanki
mąki pszennej*- 3/4 szklanki
miodu- 1 szklanka
mleka- 50 g
masła- 2
jajka- 5 łyżek
cukru- 2 łyżki
kakao- 2 łyżki
przyprawy do piernika- 1 łyżeczka
proszku do pieczenia- 1,5 łyżeczki
sody oczyszczonej- 1/3 szklanki
rodzynek (sparzonych)- 1/3 szklanki posiekanych
orzechów włoskich-
sezam do posypania (opcjonalnie)- szczypta
soliMiód podgrzej, razem z
przyprawą do piernika,
kakao,
cukrem ( 2 łyżki),
masłem i
mlekiem. . Gorącą mieszaninę wylej na przesianą
mąkę i dokładnie wymieszaj. Oddziel
żółtka od
białek.
Żółtka utrzyj z 3 łyżkami
cukru i przelej do ostudzonej masy i wymieszaj z
proszkiem do pieczenia,
sodką i
solą. Ubij pianę z
białek i dokładnie wymieszaj z masą na ciasto. Na koniec dodaj oprószone w
mące rodzynki i większość
orzechów. Część zostaw do posypania nimi polewy. Formę wysmaruj tłuszczem i posyp
bułką tartą, chociaż ja tego nie preferuję i wykładam formę papierem do pieczenia. Piecz ok. 60 minut w 180 stopniach. Po ostudzeniu przygotuj polewę i posyp np.
orzechami laskowymi i
sezamem dla ozdoby* Najlepiej użyj pół na pół np. krupczatkę z
mąką pełnoziarnistą.