Wykonanie

Zdaje się, że oprócz zakurzonych, żeliwnych garnków na strychu, mam również nieużywaną gofrownicę. Ma grubo ponad dwadzieścia wiosen, wielką moc 1200 W i „dezametowskie” pochodzenie. Jakim cudem ja jej nigdy do gofrów nie użyłam? Ba, nawet ich nie piekłam! Już wiem co straciłam.....Tym razem Wraz z blogerkami z „Wypiekania na śniadanie” piekłyśmy gofry. Już kolejny raz muszę podziękować, za podanie super tematu! To były moje pierwsze gofry i na pewno nie ostatnie. Korzystałam ze znalezionego w necie przepisu, z drobnymi zmianami, bo
mleko zastąpiłam
kefirem i
wodą gazowaną.
Powiem nieskromnie, że wyszły obłędne, lekkie i chrupiące. Na chwilę powrócił smak dzieciństwa, pysznych gofrów z budki JWłaściwie to je upiekłam na podwieczorek, ale były tak pyszne i chrupiące, że musiałam dorobić następną porcjęą ciasta, więc mieliśmy słodką kolację. Starsza córka pierwszego porwała (tego najbrzydszego), druga gofrem z
cukrem pudrem się zajadała..

Składniki na 5 podwójnych gofrów:2 szklanki
mąki pszennej( szklanka 250 ml)1 ¼ szklanki
kefiru lub
maślanki½ szklanki
wody gazowanej4 łyżki
cukru½ szklanki
oleju2
jajka1 ½ łyżeczki
proszku do pieczeniaszczypta
soliWszystkie składniki umieszczamy w wysokim naczyniu. Dokładnie miksujemy na gładką masę. Ciasto powinno być trochę gęściejsze niż na naleśniki. Gofrownicę rozgrzewamy (około 4-5 minut, w zależności od sprzętu), smarujemy
olejem( tylko raz, na początku) i wylewamy partiami ciasto. Pieczemy w zależności od mocy gofrownicy - od 3 do 6 minut. Po upieczeniu studzimy na kratce.

Podajemy z ulubionymi dodatkami:
owocami, polewą,
cukrem pudrem,
dżemem, czy
bitą śmietaną.



Razem ze mną wypiekali:
Magia w kuchniSłodkie okruszki
Nina- Gotuj sam