Wykonanie
Obecnie, zimową
porą na naszym
stole bardzo często królują jako przystawki do obiadu
marchewka z
groszkiem (klik) i
buraczki, które robię w kilku wersjach zarówno na zimno jak i na ciepło. Na zimno
buraczki bardzo smakują nam pod postacią sałatki(klik) lub jako marynowane(klik), które podaję w połówkach.
Buraczki na ciepło zasmażane robię według wypróbowanego, tradycyjnego przepisu mojej Babci i Mamy. Robiłam również według przepisów zamieszczonych w literaturze kulinarnej, ale ten nasz rodzinny, pokoleniowy, prosty, bez dodatków przepis najbardziej nam odpowiada.

Składniki :1 kg
buraków czerwonych ugotowanych i obranych ( 1,5 kg surowych)50 g
smalcu wieprzowego3 - 4 łyżki
soku z cytryny1 łyżka
cukru1 łyżeczka
soli1 łyżka
mąki pszennejok. ½ szklanki przegotowanej letniej
wodyewentualnie
pieprz czarny mielony do smaku ( przeważnie nie dodaję)Wykonanie :
Buraki dokładnie myjemy (najlepiej używając szczoteczki). Gotujemy do miękkości (w zwykłym garnku ok. 2,5 godziny). Przestudzone
buraki obieramy i ścieramy na tarce o drobnych oczkach ( ścieram rownież częściowo na jeszcze drobniejszych, przeznaczonych do
ziemniaków lub tylko na tych do
ziemniaków). Na patelni rozgrzewamy
smalec, dajemy
buraczki i mieszajac zasmażamy na średnim ogniu do odparowania soku (trwa to zazwyczaj kilka minut), dajemy
sok z cytryny,
sól,
cukier i stale mieszając (aby nie przywarły do dna patelni i nie przypaliły się) zasmażamy ok. 1 minuty, po czym wsiewamy
mąkę i dalej stale mieszając trzymamy na ogniu jeszcze przez chwilę, do utraty surowizny
mąki. Wlewamy
wodę porcjami, dalej stale mieszamy i ewentualnie dajemy jeszcze do smaku
sól,
cukier,
sok z cytryny i
pieprz (opcjonalnie). Podajemy na ciepło.
Buraczki na ciepło zasmażane świetnie smakują do kotletów, bitek, gulaszy
mięsnych.


Polecam również :