Wykonanie
Kupiłam
suszoną żurawinę i zaraz zabrałam się za szukanie przepisu w którym mogłabym zużyć te czerwone cuda. Moje
serce podbiły Cranberry Noël, czyli
ciastka z
żurawiną pieczone na Boże Narodzenie. Przepis pochodzi z programu TV Marthy Stewart, wykopane przez Dziunię . Są kruche i bardzo smaczne. Trzeba tylko dać im chwilę na przestygnięcie i skruszenie. Warto spróbować.Cranberry Noel (ok. 60 szt.)szklanka 250ml226 g
masła miękkiego1/2 szklanki
cukru2 łyżki
mleka1 łyżeczka esencji waniliowej lub 1
cukier waniliowy1/2 łyżeczki
soli (dałam nieco mniej)2,5 szklanki
mąki pszennej3/4 szklanki
suszonej żurawiny (ok. 10-12 dkg)1/2 szklanki grubo posiekanych pecanów lub
orzechów włoskich/laskowych/pistacji (dałam
orzechy laskowe i włoskie)ok. 50 g
wiórków kokosowychMasło zmiksować z
cukrem. Dodać
mleko,
wanilię,
sól i stopniowo wsypywać
mąkę, dobrze zmiksować. Dodać
żurawinę i
orzechy, zmiksować krótko.Z ciasta uformować dwa wałki o długości ok. 30 cm. Posmarować każdy wałek
wodą (lub
mlekiem) i obtoczyć w wiórkach
kokosowych ( u mnie połowa w wiórkach, połowa bez. Z wiórkami smakują lepiej). Ciasto położyć na kawałku folii spożywczej i szczelnie je owinąć. Chłodzić w lodówce minimum 2 godziny, można też zostawić ciasto do następnego dnia.Piekarnik nagrzać do 180 stopni, blachy wyłożyć papierem do pieczenia.
Ostrym ząbkowanym nożem kroić plasterki ciasta o grubości ok. 4 mm, kłaść na papierzedo pieczenia i piec ok. 12-15 minut lub aż brzegi zaczną się rumienić.