Wykonanie
Zainspirował mnie przepis z bloga kocie-smaki.pl . Jak to z inspiracją bywa, zmieniłam to i owo, z praktycznego powodu - braku składników opisanych przez Gosię, autorkę wspomnianego bloga. Zatem do dzieła:
makaron wstążki - porcja dla dwojga,1 średnia
cukinia,1
cebula,2-3 ząbki
czosnku,1 łyżka
masła,2 łyżki
oleju,kilka
suszonych pomidorów z zalewy,1
jajko,2 czubate łyżki
serka mascarpone,
sól,
pieprz,
gałka muszkatołowa,
natka pietruszki do posypania.Zaczęłam od wstawienia
wody na
makaron, bo - zgodnie z przypuszczeniem - przygotowanie pozostałych składników dania zajmuje niewiele czasu.C
ukinię s tarłam na tarce o dużych oczkach.
Cebulę pokroiłam w sporą kostkę, a
suszone pomidory w paski. W garnuszku roztrzepałam
jajko wraz z
serkiem mascarpone i odrobiną
soli z
pieprzem.
Na patelni rozgrzałam
olej z
masłem, wrzuciłam
cebulę i przetarty przez praskę
czosnek. Po chwili, kiedy
cebula trochę zmiękła, dorzuciłam
cukinię. Dodałam
sól, trochę świeżo zmielonego
kolorowego pieprzu i sporą szczyptę
gałki muszkatołowej (startej na tarce o drobnych oczkach). Po kilku minutach dodałam
suszone pomidory.Mój dzisiejszy
makaron wymagał około 8 minut gotowania. Tyle mniej więcej dusiła się
cukinia z
pomidorami.Kiedy
makaron, już ugotowany i odlany, ociekał na durszlaku, do mieszanki
cukinii i
pomidorów dodałam roztrzepane
jajko z
mascarpone. Wymieszałam, w odróżnieniu od Gosi, trzymając patelnię cały czas na małym ogniu. Sos wyszedł aksamitny i przepysznie pachnący :-)Wrzuciłam odsączony
makaron do garnka, w którym się wcześniej gotował, dodałam sos i wymieszałam dokładnie. Podałam posypany
natką pietruszki.Gotowanie trwało chyba krócej niż zapisanie tego tutaj;-)