Wykonanie

Zrobiłam jakiś czas temu z okazji imienin mojego taty. I
powiem tylko tyle: powiedział, że były to najlepsze skrzydełka jakie w życiu jadł! :)Składniki:1 lub 1 , 5 kg skrzydełek3 łyżki
oleju5 łyżek (około 200g )
miodu3 łyżki
musztardy1 łyżka
soku z cytryny3 ząbki
czosnku1 łyżeczka
słodkiej paprykipół łyżeczki
cayenne( bądź
ostrej papryki)1 łyżeczka
kurkumy1
papryczka chilli1,5 łyżeczki
solipieprz2 łyżeczki
cukru trzcinowego (jak nie ma może być normalny)Przygotowanie:1) Łączymy:
olej,
miód,
musztardę,
cytrynę,
czosnek i
przyprawy


2) Papryczkę przekrajamy na pół i pozbywamy się pestek, kroimy w kostkę i wrzucamy do marynaty wraz z wyciśniętym
czosnkiem



3) Umyte skrzydełka układamy w naczyniu żaroodpornym, wlewamy marynatę i nacieramy

4) Teraz skrzydełka muszą sobie trochę poleżeć aby przeszły (możemy wstawić je np. rano, jeśli planujemy podać na kolację, ale najlepiej oczywiście zrobić to dzień przed)5) Nagrzewamy piekarnik do 200-220* C i pieczemy skrzydełka
póki się nie zarumienią (40-60 minut - to zależy od piekarnika, najlepiej doglądać) co jakiś czas zaglądamy i za pomocą łyżki podlewamy marynatą ze
spodu aby nie były suche, a 15 minut przed wyjęciem posypujemy 2 łyżeczkami
cukru trzcinowegoSkrzydełka są lepkie, złociste i słodko ostrawe. Marynata dookoła idealna jest aby maczać w niej np.
bagietkę!