Wykonanie

Składniki na 4 porcjeGłówka
białej kapustyPół kilo
cebuli2
kostki rosołowe warzywne2 łyżeczki
soli1-3 łyżeczki
pieprzu czarnego mielonego, może być też kolorowy4-6 łyżek
oliwy z oliwekPrzygotowanie
Kapustę kroimy w ćwiartki i wycinamy głąba. Nie jest to teraz trudne, bo
kapusta choć już nie "
młoda" to jeszcze nie jest taka zbita i łatwo się kroi. Gotujemy ją do miękkości na jednym rosołku i w takiej ilości
wody aby zakrywała
kapustę.
Kapusta musi być tak miękka aby dawało się w palcach zmiażdżyć najgrubsze części. Ja po ugotowaniu pozostawiam ją do ostygnięcia w tym samym garnku - wtedy dodatkowo mięknie. Ostudzoną
kapustę wybieramy rękoma i odciskamy z niej
wodę - tak jak się wyciska gąbkę.
Cebulę obieramy, szatkujemy i podsmażamy na
oliwie na dużej patelni. W trakcie smażenia
cebulę solimy i
pieprzymy. Ja posoliłam 2 łyżeczki
soli i 3 łyżeczki
pieprzu, no ale ja lubię żeby było pieprznie! Decyzja należy do Was. W trakcie smażenia kruszymy również na
cebulę jeden rosołek w kostce. Gdy
cebula już będzie brązowieć zaczynamy nakładać na nią odciśniętą
kapustę - po trochu, partiami. Nakładamy i mieszamy i znów dokładamy. Całość przesmażamy, wyjmujemy grubsze części
kapusty, próbujemy i jeszcze teraz możemy doprawić do smaku. Gdy wszystko się wymieszało to już GOTOWE :)

Polecam taką
kapustę jako samodzielny posiłek lub dodatek. Można ją wymieszać z
makaronem lub
ryżem - wtedy to bardzo sycące i konkretne danie!

Moja Babcia robiła taką
kapustę ze skwarkami z
boczku i dokładała do łazanek. Stanowiło to potrawę jakiej nie można już nigdy zapomnieć! Moja wegańska wersja nie różni się dużo w smaku, bo w tej
kapuście chodzi przede wszystkim o sposób przygotowania i o
pieprz. Z resztą Babcia lubiła
pieprz - w
kapuście, w pierogach ruskich, w
sałatce jarzynowej.Może mam
pieprznego smaka dzięki niej? :)SMACZNEGO SIOSTRY!