Wykonanie
No więc kupiłam dwie maszynki do kiciusia..jedna z nich wałkuje ciasto a druga skleja ravioli i rozpoczęłam moją nową przyjaźń z pierożkami:) Wałkowarkę do ciasta pokochałam od razu, jest świetna, idealna, najlepsza! Na prawdę warto składać do skarbonki by ją posiąść! Maszyna do ravioli nieco mnie zawiodła ale myślę, że to nie jej
wina...chyba trzeba
mieć wprawę...w każdym razie ravioli wychodziły puste więc resztę
makaronu jaki mi pozostał zrobiłam bez maszyny wycinając po prostu kółka...smak pierożków idealny! to chyba moje najlepsze pierogi! może dlatego, że lubię warzywne..:) Botwiny nie gotowałam ani też nie smażyłam, zwyczajnie pokroiłam i dodałam do
ricotty. Taki obiad to dla mnie rarytas! Polecam:)
przepis własnySkładniki:na
makaron200g
mąki krupczatki T4502 całe
jajaSkładniki wymieszać z sobą i włożyć do lodówki na godzinę. Przy wyrabianiu ciasto jest dość sztywne ale po "odpoczęciu" jest dość plastyczne więc nie należy na początku dodawać ani
wody ani
oliwy. Podczas wałkowania należy podsypywać
mąką szczególnie gdy wałkujemy maszyną.Składniki: na farsz250g
ricottypół pęczka botwiny z łodyżkamipół pęczka
koperkujeden ząbek
czosnkusól,
pieprz do smaku
oliwa z oliwek do polania wierzchuBotwinę i
koperek kroimy bardzo drobniutko, dodajemy przeciśnięty przez praskę
czosnek,
ricottę i doprawiamy do smaku.Wałkujemy ( u mnie maszynowo) płaty
makaronowego ciasta, układamy pas ciasta na blacie i odmierzamy mniej więcej połowę wzrokiem :) wykładamy pełną łyżeczkę farszu robiąc odstępy do "wzrokowej" połowy naszego ciasta, kolejną połową przykrywamy pas z farszem dociskając dobrze palcami szczególnie tuż przy kulce farszu, wycinamy kółka i odkładamy na oprószony blat
mąką. Wstawiamy
wodę z odrobiną
soli, gdy się zagotuje wrzucamy ravioli partiami. Po ugotowaniu układamy na talerz i polewamy
oliwą z oliwek. Smacznego:)