Wykonanie

Kolejny
chleb, w ktorym zakochalam sie od pierwszego obejreznia tutaj: http://slodkieimpresje.blox.pl/2012/03/Chleb-z-platkami-owsianymi-i-jablkiem-na-zakwasie.html Dzieki dodatkowi jablek dlugo pozostaje swiezy i ma pysznie mieciutki srodek. Naprawde polecam! Myniolince dziekuje za inspiracje :) Cytuje przepis:Składniki:50g
płatków owsianych (takich na owsianke, nie mogąbyć to
płatki błyskawiczne)100g wrzącej
wody200g startych
jabłek50g
wody (20 st.C) ( dobrze jest
wodę dodawaćpartiami)100g zakwasu żytniego3/4 łyżeczki świeżych
drożdży (lub 1/4 łyżeczki
drożdży suchych)250g
mąki chlebowej pszennej1 łyżeczka
solijajko (nie uzywalam)
płatki do posypania bochenka
Płatki zalewamy wrzącą
woda, mieszamy izostawiamy do ostygnięcia.W misce mieszamy starte
jabłka, zakwas,
drożdże iczęść
wody. Jesli ktoś używa
drożdży suchych należy je uprzednio rozpuścić wcieplej wodzie i zostawić na 10-15 minut (aktywacja
drożdży). Całość wymieszać idodać namoczone
płatki.W drugiej misce wymieszać
mąkę i
sól.Połączyć sypkie składniki z mokrymi i całośćwymieszac, aż składniki się połączą. Jeżeli zachodzi potrzeba dodać pozostałą
wodę. Ja zużyłam tylko połowę podanej w przepisie ilości. Jak twierdzą eksperciwszystko zależy od hydracji zakwasu i rodzaju
mąki (a także soczystości
jabłek).Przykryć i zostawić na 10 minut.Na lekko naoliwiony blat wyjmujemyciasto i wyrabiamy przez 10 sekund. Formujemy kulę i wkladamy do czystej, lekkonaoliwionej miski na 10 minut. Po tym czasie ponownie wyjmujemy na blat,zagniatamy i wkladamy do miski. Przykrywamy folią i zostawiamy na 1-2 godziny wciepłym miejscu - ciasto ma podwoić objętość. Można ciasto złożyć raz w trakcierośnięcia.Po tym czasie ciasto odgazowujemy, formujemy okrągły (lubpodłużny jak kto woli) bochenek, wkładamy do koszyka zlaczeniami do góry,przykrywamy folią i zostawiamy na 1 , 5 godziny.Piec nagrzewamy do 210°C. Gdy
chleb podwoi swojąobjętość, przenosimy go na wyłożoną papierem do pieczenia blachę, smarujemyglazurą z
jajka i ewentualnie posypujemy
płatkami owsianymi. Pieczemy 30 minut.Po tym czasie zmniejszamy temp. do 190 °C i pieczemy kolejne 15-20 minut.
Chlebma być bardzo rumiany i popukany od
spodu wydać głuchy odgłos. Studzimy nakratce.


Po edycji: postanowilam dolaczyc do akcji:Szczegoly tutaj: http://mamaalergikagotuje.blogspot.de/2012/05/akcja-domowe-pieczywo-dla-alergika-juz.html