ßßß
Pyszna, orzeźwiająca szarlotka :-). Kruche ciasto to ciasto bez jajek, na podobieństwo angielskiego shortbreadu, lecz lżejsze dzieki dodatkowi proszku do pieczenia. Nadzienie jabłkowe z dodatkiem cytryny i cytrynowego kisielu, który je zagęszcza i nadaje świeżego, słonecznego koloru i smaku :-).Składniki na kruche ciasto:350 g mąki pszennej130 g jasnego brązowego cukru230 g masła, zimnego1 łyżeczka proszku do pieczeniaskórka otarta z 1 cytrynyWszystkie składniki umieścić w naczyniu i szybko zagnieść. Ciasto można też wyrobić w malakserze.Z ciasta uformować kulę, podzielić na dwie części.Formę tortownicę o średnicy 20 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Połowę ciasta wyłożyć do formy, wylepiając równo spód. Ponakłuwać widelcem.Podpiec w temperaturze 180ºC przez 20 - 25 minut, do złotego koloru.W czasie, gdy ciasto się piecze, przygotować jabłkowe nadzienie.Nadzienie jabłkowo - cytrynowe:1 kg jabłek szarlotkowych*1/3 szklanki cukru (w zależności od słodkości jabłek)sok z połowy cytryny1 kisiel cytrynowy z cukrem3 łyżki bułki tartejJabłka obrać, usunąć gniazda nasienne, pokroić w plasterki. Umieścić w ganuszku, dodać cukier, sok z cytryny, wymieszać. Ustawić na palniku, chwilę pogotować, do puszczenia przez jabłka pierwszego soku.Sok odlać do miseczki, wsypać do niego kisiel, zmiksować blenderem. Jabłka z powrotem umieścić w garnuszku, dodać zmiksowany kisiel, chwilę podgrzać, energicznie wymieszać by nie zrobiły się grudki. Nadzienie jabłkowe odstawić z palnika.Z piekarnika wyjąć podpieczony spód. Na gorący wysypać równomiernie bułkę tartą, następnie wyłożyć nadzienie jabłkowe, wyrównać.Rozwałkować pozostałe kruche ciasto na wielkość foremki (najlepiej na papierze do pieczenia, łatwiej będzie je przenieść nad ciasto), ostrożnie położyć na górę nadzienia jabłkowego, ponakłuwać.Wstawić do piekarnika i piec kolejne 40 - 45 minut, do zrumienienia.Wyjąć, wystudzić.Przed podaniem oprószyć cukrem pudrem.* odmiany szarlotkowe w Polsce: szara reneta, antonówka; odmiany szarlotkowe w UK: Cox, Russet, Golden DeliciousSmacznego :-).