ßßß
Mój Mąż powiedział, że to jedno z najlepszych ciast, jakie jadł przez ostatnie pół roku. Tylko, że on tak mówi raz na tydzień ;-). Rzeczywiście, jest co chwalić. Ciasto jest mięciutkie, delikatne, słodkie, wilgotne, mocno orzechowe, z pysznym kremem cytrynowym, który przełamuje słodycz białej czekolady... Jedyne, co mi w nim przeszkadzało - ciasto w przekroju lekko przypomina sałatkę warzywną z majonezem, albo to wyłącznie moje odczucie ;-). Dlatego na zdjęciu tak sprytnie ustawione bokiem...Składniki:5 dużych białek70 g drobnego cukru do wypieków150 g białej czekolady, posiekanej150 g płatków migdałowych, podpieczonych2 łyżki zmielonych migdałów1 łyżeczka skrobi ziemniaczanej, przesianej1 łyżeczka soku z cytrynyWszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.W misie miksera umieścić białka i ubić na sztywno. Dodawać cukier, stopniowo, łyżka po łyżce, cały czas ubijając. Powinna powstać gęsta, błyszcząca masa bezowa. Dodać sok z cytryny i ubić. Dodać pozostałe składniki i delikatnie wymieszać, tylko do połączenia.Formę o średnicy 21 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Nałożyć do niej ciasto bezowe, wyrównać. Piec około 1 godziny w temperaturze 175ºC. Podczas pieczenia przykryć folią aluminiową, gdyby zbyt szybko zaczęło nabierać brązowego koloru. Wystudzić w stygnącym piekarniku.250 g serka mascarpone, schłodzonego2 łyżki cukru pudru4 łyżki soku z cytryny (lub więcej, do smaku)Wszystkie składniki na krem wymieszać mikserem.Gotowy krem wyłożyć na wystudzone ciasto. Można ozdobić płatkami migdałów. Przechowywać w lodówce.Smacznego :-).