Wykonanie


To był mój debiut jeśli chodzi o
małże. Sięgnęłam do przepisu Julii
Child - chciałam przyrządzić coś klasycznego i niezawodnego. Autentycznie poczułam się jak jej uczennica, uważnie czytając o kolejnych czynnościach, które należy wykonać. Oryginalny przepis zakłada użycie 6 kwart
małży, czyli 24 szklanki, a w kilogramie
mieści się mniej niż 5 szklanek. 1 kg to porcja na przystawkę dla dwóch osób. Jestem niezwykle zadowolona z tego dania.
Małże wypuściły fantastyczny w smaku sok - jedzenie było prawdziwą przyjemnością. Dziękuję Ci Julio
Child - jedząc to danie poczułam się jak francuski szef kuchni. Misja z sukcesem zakończona. To
droga przystawka, ale chyba warto się na nią skusić gdy mamy wyjątkową okazję. Do dania użyłam świeżych
małży Vongole - nie jest łatwo je dostać w Warszawie. Moje są z Makro (jak mi powiedział miły sprzedawca, dostawy są w poniedziałki, środy i piątki).
Małże po marynarsku II na podstawie przepisu Julii
Child, "Mastering the Art of French Cooking"Składniki [dla 2 osób]:1 kg świeżych
małży np.
małży Vongole1/2 szklanki posiekanej w kostkę
cebuli25g
masła100 ml białego
wytrawnego wina, albo 50 ml białego,
wytrawnego wermutu1/3 szklanki ususzonych w piekarniku grzanek z białej
bułki lub
bagietki - pokrojonych w kostkę1/3 +1/3 szklanki posiekanej
natki pietruszki (mały pęczek)1
liść laurowy1/4 łyżeczki listków
tymianku1/8 łyżeczki
pieprzu (lub do smaku)do podania z bagietką/grzankamiWykonanie:Potrzebny będzie duży i garnek z przykrywką, z szerokim dnem.Julia podaje dokładne wskazówki jak oczyścić mule i przygotować je do wykorzystania kulinarnego.Bardzo ważne jest by dokładnie wyczyścić/wyszorować muszle przy użyciu twardej szczoteczki by usunąć brud, który może zasłonić ich smak. Koniecznie jest także namoczenie muszli w wodzie, by mogły one oddać jej piasek, który jest ukryty w ich wnętrzu. Niektórzy kucharze dodają także 1/3 szklanki
mąki na każde 2 litry
wody, w której moczyć się będą
małże - w ten sposób
małże mogą zjeść
mąkę (i zwiększyć swoją objętość) oraz sprawić, że pozbędą się one piasku bardziej dokładnie.
Mąkę połącz najpierw z małą ilością zimnej
wody, po czym połącz z pozostałą
wodą, dokładnie mieszając. Następnie, po namoczeniu
małży, przepłukać je dokładnie na durszlaku, przelewając zimną
wodą. Jeśli mamy
małże z wystającymi "włosami", dobrze się pozbyć tych włókien.[moczyłam
małże przez około 1 godzinę]W dużym garnku na średnim ogniu rozgrzać
masło, wrzucić
cebulę, lekko zeszlić po dwóch minutach dodać 1/3 szklanki
natki pietruszki,
tymianek, grzanki,
liść laurowy,
pieprz i wlać
wino, przykryć pokrywką i dusić przez kolejne 8 minut (ja nie przykrywałam w ogóle). Usunąć
liść laurowy. Wrzucić
małże, przykryć garnek pokrywką. Na dużym ogniu smażyć
małże - po 4-5 minutach powinny się szeroko otworzyć. Podczas smażenia często silnie poruszać garnkiem - tak by
małże przemieszały się - z sosem, a także by te z góry dostały się na dół i łatwiej otworzyły.Zdjąć z ognia, przełożyć do głębokich talerzy, posypać pozostałą
natką pietruszki. Podawać od razu.Inne wskazówki dotyczące
małży:Świeże
mięczaki mają muszle szczelnie zamknięte - jeśli muszla jest otwarta przez dłuższy czas, oznacza to, że
małż jest nieświeży. By to sprawdzić, trzeba lekko uderzyć
małżę o blat - jeśli się zamknie - wykorzystać, jeśli nie, wyrzucić. Podczas gotowania wszystkie
mięczaki muszą się otworzyć, zamknięte wyrzucamy.

