Wykonanie
Mam jeszcze kilka świątecznych przepisów do pokazania ale chyba lepszą propozycją na dzisiejszy obiad będzie coś co odbiega od
śledzi, makowców i ciężkich
mięs. Chociaż
suszone grzyby to jak najbardziej klimaty bożonarodzeniowe. Danie przygotowywałam tą samą metodą co risotto, różnica polega na znacznie dłuższym gotowaniu gdyż jak wiadomo pęczak jest dość twardy dlatego proponuję
mieć przygotowany większy zapas
bulionu. Pęczakotto wyszło takie jak sobie wyobrażałam, gęste, kremowe, aromatyczne. Moja wersja jest z
suszonymi grzybami bo akurat została mi garść ze świąt i ciągle wysypywała się z pudełka więc ją zużyłam ale można przygotować pęczakotto o smaku neutralnym, jeśli ktoś nie lubi
suszonych grzybów.Od kilku dni na moim blogu "
wisi" sonda na temat książek kulinarnych. Widać ją po otwarciu przepisu po lewej stronie. Jeśli wzięlibyście w niej udział byłabym Wam bardzo wdzięczna. To tylko jedno "kliknięcie" a jest ono bardzo istotne. Z góry dziękuję:)
Składniki:20 dag pęczaku1
cebulaszklanka
białego wina1,5 l
bulionugarść
suszonych grzybówsól,
pieprzolej do smażeniałyżka
masłaparmezankoperek do posypania
Grzyby ugotować, wyjąć z
wody, pokroić.
Wywar grzybowy zachować.
Cebulę obrać, posiekać, zeszklić na
oleju. Dodać pęczak, przesmażyć. Wlać szklankę
wina i trzymać na ogniu aż prawie wyparuje. Wtedy dolewać porcjami gorący
bulion. Dodać także
wywar i pokrojone
grzyby. Postępować tak do momentu aż
kasza będzie miękka a danie będzie w miarę gęste ale nie suche. Na koniec dołożyć plasterek
masła. Podawać posypane
parmezanem oraz
koperkiem lub
pietruszką.Smacznego:)