Wykonanie
Z murzynkiem mam wspomnienie jeszcze ze szkoły podstawowej kiedy to na jakąś dyskotekę kilka mam, w tym moja, miały upiec ciasto. Wszystkie ciacha były takie wypasione z masami a moja mama upiekła murzynka. Było mi trochę głupio postawić takie skromne ciasto obok piętrowych przekładańców. Ale jaka była moja radość i duma kiedy murzynek mojej mamy zniknął błyskawicznie i nie został nawet jeden kawałek. Przepis ze starego zeszytu.
Składniki:1,5 szklanki
mąki1,5 szklanki
cukru (dałam szklankę)3 łyżki
kakaokostka
margaryny2 łyżeczki
proszku do pieczenia4
jajaMargarynę,
cukier,
kakao podlać pięcioma łyżkami
wody i gotować 3 minuty. Po ostudzeniu dodać 4
żółtka i wymieszać na jednolitą masę. Dodać przesianą
mąkę,
proszek do pieczenia i wymieszać. Dodać pianę z
białek. Wlać ciasto do formy. Piec ok. 60 minut w temperaturze 180 stopni. Ja sprawdzam patyczkiem. Po upieczeniu posypać
cukrem pudrem lub polać polewą.Smacznego:)