ßßß
Mięso z królika pojawiło się w mojej kuchni stosunkowo niedawno. Pierwszy przepis, na królika duszonego w winie i rozmarynie, podsunęła mi Justi. Od tamtej pory gościł on już na naszym stole kilkukrotnie. Za każdym razem ciesząc się dużym powodzeniem wśród Domowników i Gości.Teraz nadszedł czas na wypróbowanie kolejnego przepisu. Dostałam go od innej Czytelniczki LS.To był kolejny sukces :)Małgosiu, dziękuję!Polecam Wam zatem przepis na pieczonego królika marynowanego w maślance.Składniki: (3-4 porcje)1 tuszka królika podzielona na części1 litr maślankisól i pieprz3-5 ząbków czosnku1 łyżka listków świeżego rozmarynu (w oryginalnym przepisie był lubczyk)2 łyżki oliwyWykonanie:Mięso królika zalać maślanką, przykryć i odstawić do lodówki na całą noc, aby mięso skruszało.Następnego dnia umyć mięso z maślanki pod bieżącą wodą. Natrzeć oliwą, solą, pieprzem, przeciśniętym czosnkiem i ziołami. Odstawić na 2 godziny.Piekarnik rozgrzać do 190-200 stopni (termoobieg 170 stopni).Kawałki królika ułożyć w naczyniu żaroodpornym i wstawić do piekarnika. Piec 75-90 minut, do czasu aż mięso będzie miękkie i ładnie przyrumienione.Uwaga: Czas pieczenia zależy od wielkości królika oraz rodzaju piekarnika. Królika można także piec w specjalnie do tego przeznaczonym worku/rękawie foliowym, ale wtedy po około godzinie trzeba go wyjąć, aby ładnie się przyrumienił.Smacznego :)