Wykonanie
Lekki, puszysty, mocno
ananasowy sernik na zimno ozdobiony jadalnymi „kwiatami”…Smacznie i elegancko :)Gorąco polecam!Sernik powstał na podstawie wcześniej wypróbowanego przepisu na sernik
pomarańczowy i
truskawkowy . Natomiast pomysł na
ananasowe „kwiaty” podpatrzyłam tutaj . Autorka bardzo dokładnie zilustrowała zdjęciami jak robi się te kwiaty. Dodam tylko, że smakują tak samo dobrze jak wyglądają :)W internecie jest sporo blogów kulinarnych (bardzo wiele anglo-języcznych), na których prezentowane są suszone kwiaty z
ananasa (dried pineapple flowers). Pomysł oryginalnie pochodzi podobno ze strony Marthy Stewart .
Składniki: (tortownica o średnicy 24 cm – 12 dużych porcji)Masa serowa:1 kg trzykrotnie zmielonego
białego sera (u mnie President)300 g zmiksowanych plastrów
ananasa z puszki *150-200 g
cukru brzozowego (ilość zależy od „kwaśności”
sera i „słodyczy”
owoców)8 płaskich łyżeczek
żelatyny (1 opakowanie 20 g)300 g
śmietany kremówki (30% lub 36%)*Uwaga: Aby sernik wyszedł muszą być użyte do niego
owoce z puszki. Świeże
ananasy zawierają bowiem substancje chemiczne, które „blokują” działanie
żelatyny i uniemożliwiają prawidłowe stężenie sernika.Mi udało się kupić
ananasy w lekkim
syropie, które były wyprodukowane bez dodatku
cukru. Zawierają jedynie naturalne
cukry z
owoców.
Galaretka ananasowa:300 ml soku/syropu w którym zanurzone były plastry
ananasa (przecedzonego przez gęste sitko lub podwójnie złożoną gazę)**3 płaskie łyżeczki
żelatyny**Uwaga: Jeśli płynu jest zbyt mało, można albo zmniejszyć ilość
galaretki (na każde 100 ml płynu używamy 1 łyżeczkę
żelatyny) lub do
soku z ananasa dodać odpowiednią ilość soku z
pomarańczy, aby uzyskać 300 ml.„kwiaty” z suszonego
ananasa do dekoracji
Wykonanie:Plastry
ananasa odcedzić z soku i dokładnie zmiksować. (Sok pozostawić do zrobienia
galaretki!)Dobrze schłodzoną
śmietanę kremówkę wymieszać z 1 czubatą łyżką
cukru brzozowego, a następnie ubić i odstawić do lodówki.Zmiksowany miąższ
ananasowy wymieszać z
serem oraz resztą
cukru brzozowego. (Uwaga: Ilość
cukru należy dostosować do własnego smaku!)
Żelatynę (20 g) namoczyć w 1/2 szklanki zimnej
wody i poczekać aby napęczniała (5-10 minut), a następnie rozpuścić w kąpieli
wodnej lub kuchence mikrofalowej. Do ciepłej, płynnej
żelatyny dodać 2 łyżki masy serowej i dokładnie rozmieszać. (Uwaga: Dzięki temu łatwiej będzie
potem równomiernie wymieszać
żelatynę z masa sernikową oraz uniknąć
żelatynowych grudek.)
Żelatynę (wymieszaną jak wyżej) dodać do masy serowej i dokładnie wymieszać. Dodać
bitą śmietanę i także wymieszać. Masę
serową przełożyć do tortownicy, wierzch wyrównać i wstawić do lodówki aby stężała.
Przygotować
galaretkę.Odmierzyć 300 ml soku/zalewy z
ananasów (ewentualnie dopełnić
sokiem z
pomarańczy – patrz **uwagi powyżej).
Żelatynę (3 płaskie łyżeczki) namoczyć w 3 łyżkach zimnej
wody, odstawić aby napęczniała, a następnie rozpuścić w kuchence mikrofalowej lub w wstawiając do naczynia z gorącą
wodą. Wymieszać z
sokiem ananasowym. Odstawić do lodówki na 20-40 minut, do czasu aż zacznie gęstnieć, a następnie wylać na wierzch zastygniętego (przynajmniej na powierzchni) sernika. Wstawić do lodówki na 3-4 godziny, a najlepiej na całą noc.Przed podaniem udekorować „kwiatami” z suszonego
ananasa.Uwaga: Kwiaty można po prostu ułożyć na serniku, lub „przykleić” je krem z mascarpone/bitą
śmietanę.
KWIATY Z SUSZONEGO
ANANASA – około 20 sztuk1 świeży
ananasdodatkowo:elektryczna suszarka do
owoców lub piekarnik z termoobiegiemsporo cierpliwości i czasu… ;)Tutaj ilustracja zdjęciowa przepisu, z którego korzystałam.
Ananasa okroić ze skóry i wyciąć „sęki”. Pokroić na baaardzo cienkie plastry, najlepiej 2-3 mm (można to zrobić nożem, aczkolwiek jest to dość trudne, albo na krajalnicy). Ususzyć w suszarce do
owoców lub w piekarniku z termoobiegiem.Uwaga:Ja suszyłam plastry
ananasa w suszarce do
owoców (
grzybów). Trwało to trochę ponad 3 godziny. W czasie suszenie dwukrotnie zamieniałam miejscami tacki z
owocami (dolne na górę, górne na dół) oraz raz obróciłam plasterki
owoców.Gdy
owoce były już prawie suche, ale nadal lekko plastyczne, włożyłam je do foremki od muffinek aby „podwinąć płatki”, tak aby jeszcze bardziej nabrały kwiatowego kształtu.Autorka, na której przepisie się wzorowałam, suszyła plasterki
ananasa w piekarniku z termoobiegiem, w temperaturze około 100 stopni. Trwało to ponad godzinę. W czasie
suszenia owoce były jeden raz obrócone.Ususzone kwiaty
ananasa można wykorzystać do dekoracji serników,
tortów lub na przykład muffinek.Uwaga:Ususzone kwiaty można przechowywać parę dni (u mnie 3-4) w suchym miejscu, okryte bawełnianą ściereczką.Smacznego :)