Wykonanie
Przepis na ten chlebek zobaczyłam u Dorotuś a robiłam go jeszcze w listopadzie. (wreszcie się doczekał publikacji) Chlebek jest niezwykle smaczny a do tego długo zachowuje świeżość i pięknie się mrozi ( a to dla mnie bardzo ważne, ba zazwyczaj zjadamy połówkę
chleba a drugą mrozimy na
potem). Mam tylko jedną uwagę do przepisu. Dorotuś napisała, że potrzebna jest 1 łyżka
soli, moim zdaniem powinna być to 1 łyżeczka, bo chlebek jest jednak dość słony.
Składniki:1 szklanka zakwasu żytniego lub pszennego (ja dałam żytni)2/3 szklanki
mleka1/4 szklanki
wody źródlanej2 łyżki roztopionego
masła1 łyżka
cukru1 łyżka
soli (następnym razem dam 1 łyżeczkę)3 i 1/4 szklanki
mąki pszennej (ja dałam pszenną razową)1 łyżeczka
drożdżyNa wierzch:1
jajko2 łyżki słodkiej
śmietankinasiona do posypaniaZakwas doprowadzić do temperatury pokojowej, wymieszać z ciepłym
mlekiem.Wykonanie
Drożdże rozpuścić w 1/4 szklanki ciepłej
wody, dodać
cukier i 2-3 łyżki
mąki. Resztę
mąki wymieszać z
solą, miksturą
drożdżową i zakwasem. Wyrabiać, pod koniec dodając roztopione
masło. Zostawić w ciepłym miejscu, przykryte ściereczką, do podwojenia objętości.Wyjąć ciasto i lekko wyrobić. Na posypanej
mąką powierzchni uformować 2 okrągłe bochenki (ja upiekłam jeden bochenek w formie keksówce o długości 26 cm, którą wysmarowałam
olejem i wysypałam ziarnami siemienia i
sezamu). Zostawić je na 1 godzinę (mój rósł znacznie dłużej), przykryte, do podwojenia objętości. Przed samym pieczeniem posmarować bochenki
jajkiem roztrzepanym z odrobiną słodkiej
śmietanki, posypać nasionami (ja posmarowałam
mlekiem).Piec 10 minut w temperaturze 240ºC,
potem zmniejszyć do 190º i piec jeszcze 20 minut (jeden duży bochenek piec dłużej o 5 minut niż 2 małe).Studzić na kratce.
/wydrukuj przepis/