Wykonanie
Nie, niech Was nie zmyli ten wygląda. To ani nie
salami, ani nie
kaszanka, choć z powodu podobieństwa do znanych wyrobów wędliniarskich taka a nie inna nazwa.
Czekoladowe salami to
czekoladowy smakołyk z laskowymi
orzechami,
migdałami i
ciasteczkami amaretti rodem z Włoch. Bez pieczenia, choć parę godzin trzeba odczekać, aby masa stężała. Słodki, mocno
czekoladowy, rozpływający się w ustach. Wszystkim próbującym tego kaszankopodobnego wyrobu bardzo smakował.Przepis z książki Kathryn Hawkins "Chocolate" dołączam do
Orzechowego Tygodnia
250 g ciemnej
czekolady (70% )180 g
masła, w kawałkach60 g prażonych
orzechów laskowych, bardzo drobno posiekanych lub zmielonych30 g skórki kandyzowanej z
cytrusów, bardzo drobno posiekanej180 g chrupkich
herbatników amaretti lub
migdałowych makaroników, drobno pokruszonych30 g mielonych
migdałów15 g
cukru pudruCzekoladę łamiemy na małe kawałki i umieszczamy w dużej misce, dodajemy
masło. Miskę ustawiamy na rondelku z parującą
wodą i czekamy, aż
czekolada się rozpuści. Odstawiamy i studzimy przez 10 minut.
Orzechy, skórkę
cytrusową i pokruszone
herbatniki dodajemy do
czekolady i dobrze mieszamy. Zostawiamy w zimnym miejscu na 30 minut, aby masa nieco stężała.Przenosimy
czekoladową mieszankę na arkusz papieru do pieczenia i kształtujemy "
salami" o dlugości 25 cm. Zawijamy w papier do pieczenia i chłodzimy w lodówce ok 4 godziny.Mieszamy mielone
migdały z
cukrem pudrem, przesiewamy je nad arkuszem papieru do pieczenia tworząc powierzchnię tej samej długości co "
salami". Wyjmujemy
salami z papieru i obtaczamy w migdałowej mieszance. Zostawiamy jeszcze na godzinę, po czym kroimy na plastry.