Wykonanie
Uwielbiam
drożdżowe. tak po prostu. Nie ma tygodnia żebym nie robiła czegoś
drożdżowego, a to chlebuś a to
bułki,
chałki czy rogaliki, ciasto.
Drożdżowe zawsze się sprawdzi.
Chałki uwielbiam jeść z
masłem, domowym
dżemem, a po kilku dniach lubię je zanurzyć w
jajku i usmażyć na patelni z
masłem. Coś pysznego.Ciasto na
chałkę możecie użyć do przygotowania bułeczek, rogalików czy właśnie
ciasta drożdżowego z
owocami czy zrobić
strucle, to przepis już sprawdzony przez wiele lat w mojej rodzinie, zawsze super się udaje i wychodzi. Zapraszam i życzę wam cudownego dnia. I częstujcie się jak macie ochotę.Składniki:- 600 g
mąki pszennej- 40 g świeżych
drożdży- 2
jajka + 1
żółtko- 100 g
cukru- 250 g ciepłego
mleka- 100 g
masła- słoik
wiśni we własnym sokukruszonka- 25 g
masła- 30 g
cukru- 40 g
mąki pszennejDo kubka wkruszam
drożdże i zasypuje je łyżeczką
cukru, odstawiam na chwilkę, aby się zrobiły płynne.Do miski wsypuję
mąkę, resztę
cukru, rozbełtane
jajka. W garnku roztapiam
masło i wlewam do niego
mleko, mieszam i dodaję do
mąki. Wlewam
drożdże. Wszystko razem wyrabiam za pomocą rąk lub mikserem z hakiem. Ciasto będzie nieco luźne, ale takie ma być. Miskę przykrywam ściereczką i odstawiam na 1,5-2 godziny.Przygotowuję kruszonkę -
masło rozcieram z
cukrem i
mąką, aż składniki się dobrze połączą.Gdy ciasto już wyrośnie to dzielę je na dwie części i każdą z nich jeszcze na trzy. Robię wałeczki i zaplatam tworząc dwie
chałki. Układam je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Smaruje rozbełtanym
białkiem i posypuje kruszonką. Zostawiamy je jeszcze na 20 minut do wyrośnięcia.Piekarnik nagrzewam do 180 stopni, grzanie góra-dół.
Chałki piekę 25 minut, aż się ładnie zarumienią. Upieczone
chałki układam na kratce, aby przestygły.