ßßß
Uwielbiam bataty, ale przywykłam do jedzenia ich tylko w kilku wersjach. I choć takie faszerowane cuda widziałam już nie raz, jakoś zwykle wydawały mi się zbyt pracochłonne i przerażały mojego wewnętrznego lenia. Nic bardziej mylnego! Robią się same, smakują świetnie nawet na zimno i są genialnym dodatkiem do lunchboxa.Porcje: 4Składniki► średnie bataty [2 sztuki]► mleczko kokosowe z puszki [1/2 szklanki]► pierś z kurczaka [500 g]► brokuły [500 g]► sos sojowy [2 łyżki]Dodatkowo► woda [1/2 szklanki]► czosnek granulowany [1 łyżeczka]► sól i pieprz [do smaku]PrzygotowanieBataty umyć, osuszyć, nakłuć widelcem i piec przez ok.40 minut w piekarniku nagrzanym do 190 stopni (czas pieczenia zależy od rozmiaru batata, upieczony powinien być miękki na tyle, aby bez problemu wbić w niego widelec)W czasie, gdy bataty się pieką, przygotować nadzienie. Oczyszczone mięso i brokuły pokroić w małą kostkę.Smażyć mięso na łyżce oleju do momentu, aż straci surowość, dodać surowe brokuły, doprawić i smażyć całość na małym ogniu, ok 10 minut, aż brokuły będą al dente (łatwe do przebicia widelcem, ale nie rozpadające się).Do farszu dodać mleczko kokosowe, wymieszać i dusić przez 5 minut.Upieczone bataty wyłożyć na daskę, przekroić na pół, oprószyć solą i pieprzem i delikatnie rozgnieść miąższ widelcem, aby zrobić więcej miejsca na nadzienie.Nałożyć łyżką masę brokułowo-kurczakową. Wersja dla odważnych: posypać tartym serem i zapiec przez 5 minut :DSmacznego!