Wykonanie
Myślę, że za ten przepis
będę smażyć się w piekle. Bo kiedy mój syn, kiedyś dowie się z czego go robię, to prawdopodobnie jestem zgubiona.
Póki co jest wyjątkowo zadowolony, że może go wyjadać łyżeczką ze słoika i bez opamiętania smarować nim tosty. Pozwalam mu na to, bo ta wersja jest milion
razy zdrowsza niż jej sklepowa koleżanka, co w naszym przypadku jest bardzo ważne. Mój syn jest alergikiem i niestety większość sklepowych smakołyków jest nie dla niego. Ten krem ma takie samo zastosowanie, jak każdy inny
krem czekoladowy. Smarujemy nim tosty, naleśniki lub dodajemy do owsianki. Zdaję sobie sprawę, że smak jest nieco inny niż oryginał, ale jest to coś nam zupełnie nie przeszkadza. I jeśli zastanawiacie się czy
fasola jest wyczuwalna, to uwierzcie mi..nie jest!

Składniki:pół szklanki suchej
czerwonej fasolipół szklanki
orzechów laskowych2 duże łyżki ciemnego
kakao1 łyżka płynnej melasy karobowej1
bananmiód lub
syrop klonowy- wg gustuWykonywanie:
Fasolę zalej
wodą i odstaw na kilka godzin. Najlepiej na całą noc. Następnie ugotuj ją aż będzie miękka. Gdy wystygnie przerzuć ją do blendera, dodaj
banana i zmiksuj. Gdy masa będzie połączona dodaj resztę składników i miksuj do uzyskania gładkiej konsystencji. Może to zająć kilka minut. Gdyby masa była zbyt sucha możesz do niej dodać jednego
banana lub wlać nieco
wody (lub
mleka).Smacznego!