Wykonanie
            Nietypowy sposób na 
ogórki małosolne. Inspiracją był przepis znaleziony na blogu Doroty . Musiałam wypróbować! Oryginalny przepis pochodzi podobno z Perm w Rosji. 
Ogórki nawet po kilku dniach mają piękny zielony kolor. Zgodnie z opisem są już gotowe do jedzenia po jednej dobie ale są wtedy jeszcze bardzo, bardzo małosolne. Moim zdaniem najlepsze są po kilku dniach. Zaletą jest to, że łatwo się je robi, dobrze się przechowują, nawet po kilku dniach nadal smakują jak małosolne, są chrupiące i maja piękny kolor. Na pewno nie zrezygnuję z tradycyjnie kiszonych gdyż bardzo je lubię (i 
wodę z 
ogórków też ) ale co jakiś czas chętnie 
wrócę do tego przepisu. 
Przyprawy dajemy takie jakich używamy do tradycyjnego kiszenia. Lubię dużo 
kopru, o tej 
porze roku mało go jeszcze na rynku, warto 
mieć zapas zamrożonego, lub w ostateczności dodać sporo zwykłego 
koperku. Polecam!

składniki1 kg drobnych 
ogórków gruntowych1 łyżka 
soli niejodowanej
przyprawy jak do tradycyjnego kiszenia:ok 30 g korzenia 
chrzanu, pokrojony w słupkiliść 
chrzanu - opcjonalnie3 - 4 gałązki 
kopru do kiszenia wraz z baldaszkami + 
koperek jeżeli 
kopru mamy mało10 ząbków 
czosnkuprzygotowanie
Ogórki umyć i osuszyć. Można poucinać końcówki ale i bez tego ukiszą się ładnie.Do worka, najlepiej ze strunowym zapięciem, włożyć 
ogórki, dodać 
sól, wymieszać, dołożyć 
przyprawy, worek zamknąć, dobrze potrząsnąć aby wymieszać zawartość. Włożyć na 4 godziny do lodówki. Po tym czasie wyjąć z lodówki i zostawić na 20 godzin w temperaturze pokojowej. Po dwudziestu godzinach 
ogórki są już gotowe do jedzenia. Worek z 
ogórkami po otwarciu przechowywać w lodówce. Smacznego!




