Wykonanie
Zostały mi po wczorajszej zupie 2 szklanki ugotowanej
soczewicy, więc wpadłam na pomysł, by połączyć je z
kaszą jaglaną i zrobić kotlety. Te zresztą okazały się naprawdę pyszne: mają chrupiącą skórkę, a w środku są delikatne i mięciutkie. Przy okazji sprawdziłam, że
mąka z
ciecierzycy doskonale spisuje się jako panierka, bo praktycznie w ogóle się nie pali.


Składniki :2 szklanki ugotowanej
czerwonej soczewicy2 szklanki ugotowanej
kaszy jaglanejposiekana
natka pietruszki1 łyżeczka startego świeżego
imbiru3 pełne łyżki
mąki z
cieciorki +
mąka do panierowania
sól,
pieprz do smaku
olej do smażeniaPrzygotowanie :Mieszam dokładnie
soczewicę z
kaszą, do masy dodaję
mąkę z
cieciorki, posiekaną
natkę pietruszki (radzę dodać sporo), starty
imbir,
sól i
pieprz do smaku. Mieszam do połączenia się - masa będzie dość luźna, ale da się z niej formować kulki (trzeba myć ręce mniej więcej co dwie, radzę też na bieżąco po przygotowaniu każdej kulki układać ją na patelni, a nie odkładać na bok). Każdą kulkę (wielkości
mandarynki) panieruję w
mące z
cieciorki i układam na średnio rozgrzanym
oleju. Kotlety smażę na rumiano, przewracając je kilkukrotnie za pomocą
łopatki. Początkowo będą delikatne i luźne, jednak po pierwszym przewróceniu na drugą stronę masa zacznie się ścinać. Po usmażeniu przekładam kotlety na chwilę na papier do odsączenia tłuszczu. Podaję z ulubionym sosem.
