Wykonanie
Kolejna
nalewka w moim repertuarze to landrynkowa ananasówka. Przepyszny, złocisty trunek pachnący tropikalnym
owocem z subtelną nutą przypraw. Już sam zapach obiecuje rozkoszną
słodycz. Ja obiecuję, że warto taką
nalewkę zrobić jeśli lubicie bardzo deserowe trunki .
Ananas do
nalewki powinien być mocno dojrzały, o ciemnożółtym miąższu. Do zjedzenia np. w
sałatce też taki dojrzały
ananas też jest dużo lepszy . W
polskich sklepach zazwyczaj można kupić
ananasy do prawda ładnie wyglądające, ale jeszcze niedojrzałe. Niestety, nie mamy wyboru bo przecież to
owoc z dalekich
krajów więc zbiera się go zanim w pełni dojrzeje. Ja po prostu zostawiam
ananasa w spokoju na kilka dni. Niech leży i robi się coraz słodszy. Kiedy liście obeschną a skórka zacznie zmieniać kolor z zielonego na brązowawy
owoc zaczyna intensywnie pachnieć. To znaczy, że dojrzał i można go przerobić.Najlepiej od razu kupcie 2
ananasy. Z jednego zróbcie
nalewkę a z drugiego domowe
lody pina colada . Będzie pysznie! Jeśli zostanie kawałek to możecie go zmiksować razem z
ziołami na pyszny i bardzo orzeźwiający smoothie. U nas
ananas nigdy się nie zmarnuje.

czas przygotowania: 60 minut + 3 miesiąceskładniki:600 g
ananasa - waga po obraniu1
laska wanilii500 ml
spirytusu 96%500 ml
czystej wódki 40%500 ml
wody500 g
cukrukawałek kory
cynamonu, ok. 8 cm



Jak zrobić
nalewkę z ananasa?Dojrzałego
ananasa dokładnie umyłam i osuszyłam. Obrałam ze skórki i wycięłam twardy rdzeń a soczysty, słodki miąższ pokroiłam w bardzo drobną kosteczkę. Przełożyłam do dużego słoja. Dodałam posiekaną
laskę wanilii i zalałam
alkoholem,
spirytusem i
wódką.
Słój zakręciłam i odstawiłam na 2 tygodnie. Stał sobie po prostu w
kącie kuchni.Dwa tygodnie później zlałam cały płyn, odcisnęłam mocno
owoce i wyrzuciłam je. Przygotowałam
syrop. Do
wody wrzuciłam pokruszoną na małe kawałki korę
cynamonu i gotowałam 15 minut. Dosypałam
cukier i gotowałam razem następne 10 minut.
Syrop przecedziłam i ostudziłam, dolałam do zlanej
nalewki i odstawiłam na kolejne 2 tygodnie do kąta.Po następnych dwóch tygodniach przelałam
nalewkę do butelek filtrując przez lejek z wacikiem.
Nalewka powinna stać i dojrzewać w ciemnym miejscu jakieś 2 miesiące. Tylko pytanie czy tyle wytrzymacie bo ja już wiem, że jest przepyszna.