Wykonanie

Dawno nie piekłam bułeczek, takich zwykłych...no i są ..a raczej były , bo już zjedzone...Zostało mi troszkę ugotowanych
ziemniaków z obiadu..dodałam trochę
mąki i jeszcze kilka innych składników i wyszły pyszne [mimo , że na takie nie wyglądają] bułeczki..dodatek
ziemniaków sprawia , że są bardziej miękkie i dłużej są świeże - już nie raz to sprawdziłam..Przepis na te bułeczki podpatrzyłam u Marzenki .300 ml ciepłego
mleka30 g
masła1 łyżeczka
soli175 g
mąki żytniej chlebowej Młynomag275 g
mąki pszennej typ 500140 g ugotowanych i rozgniecionych
ziemniaków1 i 1/4 łyżeczki
suszonych drożdżyzłoty len Skworcu do posypania
bułekObie
mąki i
drożdże razem wymieszać.
Mleko i
masło podgrzać ,dodać
sól i wlać do
ziemniaków.Wymieszać dokładnie, aby nie było grudek. Jak masa będzie letnia to dodać do wymieszanych mąk. Wyrobić ciasto, pozostawić pod przykryciem na 2 godziny do wyrośnięcia. Podczas wyrastania należy dwukrotnie wyjąć ciasto na blat i rozciągnąć na kształt kwadratu i składać w paczuszkę, pozostawić ponownie do wyrośnięcia. Następnie ciasto lekko zagnieść i podzielić na części [10 -16], ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wysypaną
mąką. W każdej
bułce zrobić pośrodku wgłębienie drewnianym trzonkiem od łyżki.
Bułki przykryć i zostawić jeszcze na 30 minut do wyrośnięcia. Piekarnik nagrzać do 220 stopni.
Bułki spryskać
wodą,posypać np.złotym lnem . Piec
bułki 20-25 minut, aż się zarumienią, piekarnik podczas pieczenia spryskać
wodą [ zapomniałam] . Upieczone
bułki wystudzić na kratce.



