Wykonanie
Dzisiaj pragnę zaprezentować Wam jesienne danie, które powstało w ramach wyzwania „3 po 3” w ramach grupy wspólnego gotowania. Do dyspozycji mieliśmy 3 składniki:
mięso,
jabłka i
zioła. Moja propozycja nada się na obiad nawet w środku tygodnia, bo jej przygotowanie trwa niecałą godzinę. Można też zrobić podwójną porcję i odgrzać następnego dnia.Zobaczcie co w ramach akcji przygotowały Mirabelka i Makagigi .
Składniki na 2 osoby:polędwiczka wieprzowa (ok. 400 g)3
jabłka winne (u mnie malinówka)1
cebula2 łyżki
ziół prowansalskichskórka starta z 1
cytryny2 łyżeczki
soku z cytryny2 łyżki
oliwy z oliwek (nie z pierwszego tłoczenia)
sól,
pieprz1. Polędwiczkę wieprzową umyć, osuszyć, skropić 1 łyżeczką
soku z cytryny, natrzeć
solą,
pieprzem i 1 łyżką
ziół prowansalskich. Zostawić na ok. 30 minut w chłodnym miejscu.2.
Cebulę pokroić w cienkie plasterki.
Jabłek nie obierać, wydrążyć z nich gniazda nasienne i pokroić
jabłka w ok. 1 cm kostkę. Aby
jabłka nie ściemniały skropić je pozostałym
sokiem z cytryny i wymieszać ze
skórką cytrynową. Nastawić piekarnik na 200 °C.3. Na patelni rozgrzać
oliwę, smażyć na niej polędwiczkę na złoty kolor, przekładając co jakiś czas na inną stronę. Można polędwiczkę przekroić na pół, gdy nie
mieści się na patelni. Podczas smażenia
polędwiczki dodać talarki
cebuli i lekko podsmażyć.4. Polędwiczkę zdjąć z patelni na deskę, pokroić w skośne plastry o grubości ok. 1,5 cm. Dno naczynia żaroodpornego wyłożyć podsmażoną
cebulą, na niej układać plastry
polędwiczki.
Jabłka podsmażyć na tej samej patelni, na której smażono
mięso i
cebulę. Ułożyć
jabłka na polędwiczkach.5. Piec (bez przykrycia) przez około 15 minut. Podawać z
kaszą jęczmienną i
kapustą kiszoną.
Przepis pochodzi z książki ś.p.
Hanny Szymanderskiej Encyklopedia polskiej sztuki kulinarnej . Poddałam go małym modyfikacjom.Przepis dodaję do akcji Smaczna jesień.