ßßß Cookit - przepis na Z (prawie) jagodami

Z (prawie) jagodami

nazwa

Wykonanie

Ostatnio miałam całe mnóstwo pomysłów na wpisy. Dobrze pamiętam ten stan: myśli kłębiły się w głowie; jedno zdanie ciągnęło za sobą kolejne, a idee mnożyły się, zostawiając mi trudny wybór, od której zacząć.
Ale oczywiście, gdy już znalazłam czas, żeby coś napisać, w głowie pustka...
I tak, wiem, że jest na to prosty sposób - wystarczy te pomysły zapisywać. Cóż za problem? Otóż zazwyczaj przychodzą do mnie w miejscach, gdy nie mam w zasięgu ręki ołówka i choćby skrawka papieru (prysznic), a jeśli nawet, niebezpiecznie byłoby się za takie działania zabierać (samochód) lub po prostu wszystko, co nie jest poduszką, wydaje się być za daleko (łóżko po ciężkim dniu pracy; ale tutaj chyba zgadliście...?). W związku z powyższym ucieka mi całe mnóstwo niekoniecznie mądrych, ale często zabawnych pomysłów, które z pewnością miałyby wzięcie jako posty na blogu.
Hmm...
Może po prostu powinnam zacząć pisać po prysznicu, a nie od razu po powrocie z pracy...?
Ostatnio uśmiechnęły się do mnie w sklepie borówki, wzięłam paczuszkę a potem głowiłam się co nie miara, co by tu z nimi zrobić. Niech żyją spontaniczne zakupy! - aż chce się powiedzieć. Sięgnęłam jednak po jedną z moich ulubionych książek, The hummingbird bakery: Kagedage Tarka Maloufa, i w niej objawiło mi się ciasto. Banalnie prosta babeczka, w której zmniejszyłam tylko ilość cukru o mniej więcej jedną trzecią, a i tak wyszła dość słodka (dlatego zrezygnowałam z posypywania cukrem pudrem). Jest tak obłędnie maślana, mięciutka i puszysta, że jeszcze ciepłej zjedliśmy prawie połowę (na naszą obronę dodam, że nie wychodzi jakaś bardzo duża...). Jagody dodają jej świeżości; soczyście fioletowe wyglądają prześlicznie. Moje opadły na dno, dlatego przed dodaniem do ciasta polecam obtoczyć owoce w mące.
Ale nawet jak zapomnicie, ciasto zniknie tak szybko, że i tak nikt się nie zorientuje...
Maślane ciasto z jagodami i creme fraiche
Składniki:
(na keksówkę 8x22 cm)
190 g miękkiego masła
190 g mąki pszennej
120 g cukru
3 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki soli
1 , 5 łyżki creme fraiche (18%)
dodatkowo:
125 g borówek amerykańskich lub jagód
Masło utrzeć z cukrem na puszystą, jasną masę. Po jednym wbijać jajka, dokładnie miksując po każdym dodaniu.
Mąkę przesiać, wymieszać z proszkiem i solą. Partiami dodawać do ciasta, miksując na najniższych obrotach. Dodać creme fraiche, połączyć.
Na końcu wsypać borówki i wymieszać łyżką.
Masę przełożyć do keksówki wyłożónej papierem do pieczenia.
Piec w 180 st. C. przez 50-60 minut.
Przestudzić przez 15 minut, następnie wyjąć z formy i pozostawić do całkowitego ostudzenia.
Smacznego!
Przez słoneczną, optymistyczną pogodę, zaczynam czuć się zielono .
A może by tak zielone ciasto...?
Źródło:http://razadobrze.blogspot.com/2016/02/z-prawie-jagodami.html