Wykonanie
Już od dłuższego czasu chodziły za mną te placuszki. Wreszcie je usmażyłam. Można by
rzec, że jakby z konieczności, bo miałam na nie chęć, ale nie chciało mi się ich robić.Leżały w kuchni
banany w ilości sztuk 2 i nikt nie miał na nie ochoty. Trzeba było je zużyć, bo w przeciwnym razie powędrowałyby do kosza. Tego raczej nie praktykuję, więc przemogłam swoją słabość i zabrałam się ostro do ich smażenia.Placuszki są smaczne, puszyste o wyraźnym
bananowym smaku. Robię je zwykle polane musem
truskawkowym, ale na to trzeba jeszcze trochę poczekać.

Składniki :3
jajka5 łyżek
mąki1 łyżka
cukru½ łyżeczki
soli2 łyżki
śmietany2 średnie, dojrzałe
banany5 kropel esencji pomarańczowejponadto :
cukier pudertrochę startej
czekoladyolej do smażeniaWykonanie :Obrane
banany kroimy w talarki o grubości ½ cm.
Białka oddzielamy od
żółtek i ubijamy ręcznym mikserem na sztywna pianę. Dodajemy
cukier,
sól i po 1
żółtku stale ubijając. Odstawiamy mikser i mieszając łyżką dodajemy
mąkę wsiewając małymi porcjami sitkiem. Dodajemy
śmietanę, esencję
pomarańczową i ponownie mieszamy. Na rozgrzany
olej kładziemy łyżeczką porcyjki ciasta, układamy na wierzchu po talarku
banana i przykrywamy porcyjką ciasta. Smażymy niezbyt intensywnie z obu stron na złoty kolor. Podajemy posypane
cukrem pudrem i startą
czekoladą lub ulubionym sosem
owocowym.

