Wykonanie
marchewkowe pancakes z
ricottą,
kawa z mlekiemcarrot pancakes with
ricotta, coffee with milkDawno, dawno nie
jadłam placków na śniadanie. Dzisiejsze, choć smażone wczesnym rankiem, jedzone w nastroju nieprzypominającym wcale leniwego, sobotniego poranka, były naprawdę dobre. Kiedy nie chce się piec ciasta
marchewkowego, dobrze stworzyć jego namiastkę w czymś błyskawicznym, czymś, co nie wymaga piekarnika.
Piję kawę, kolejny dzień czas zacząć. Nowe odliczanie do soboty przy jednoczesnym, dziwnie ułożonym zapracowaniu. Telefonuję, słucham opowieści, a marzy mi się ta Ameryka, ten elektryczny, mały kominek i kubek gorącej
kawy. Na razie mam ostatnie. Aplikacje za rok. Pieniądze? Jeszcze będą. Na wszystko przyjdzie czas.

/1 porcja/- 1/2 szklanki
mąki żytniej- 1/2 łyżeczki
proszku do pieczenia- szczypta:
sody,
soli,
cynamonu,
imbiru- 1 małe
jajko- łyżeczka
stevii- 1/2-1/3 szklanki
maślanki- 1/2 łyżeczki ekstraktu
waniliowego- 1 średnia starta
marchewkaW dużej misce mieszamy
mąkę,
proszek do pieczenia,
sodę,
sól,
cynamon i
imbir. W drugiej misce łączymy
maślankę,
jajko,
cukier i
wanilię następnie dodajemy startą
marchewkę.
Marchewkową masę łączymy z suchymi składnikami i mieszamy do połączenia składników. Gotową masę odstawiamy na 5 min. Na rozgrzanej patelni rozpuszczamy odrobinę
masła i nakładamy ciasto tworząc małe placuszki (2 łyżki na jeden placek). Staramy się nie robić większych placków, gdyż
potem prawdopodobnie będziemy
mieli problem z odwróceniem go na druga stronę. Smażymy na złoty kolor z obu stron. Czynność tę powtarzamy do wykończenia masy.