Wykonanie

Nadszedł czas wykorzystywania
owocowych zapasów zgromadzonych latem. Na pierwszy ogień poszły mrożone
maliny, z których powstał smakowity mus do sernika. Przepis z Kwestii Smaku zaadaptowałam na własne potrzeby tzn. zrezygnowałam z
czekoladowego spodu brownie. Masa serowa i
owoce - taka wersja najbardziej mi odpowiada. Ten sernik pieczemy w kąpieli
wodnej, dzięki
czemu nie pęka, nie opada, ma niebywale kremową konsystencję oraz mnóstwo wilgoci. Przyznam się, że nie jestem fanką serników z
owocami, jednak tę kompozycje uważam za wyjątkowo udaną.

Składniki na tortownicę o śr 24 cm:Masa serowa:500g
sera na serniki500g
sera mascarpone1,5 szklanki
cukru5 jaj3 łyżki
mąki pszennej lub ziemniaczanej1/3 szklanki
śmietany kremówki2 łyżeczki ekstraktu z
waniliiMus malinowy:150g
malin świeżych lub mrożonych2 łyżki
cukruWykonanie:Masa serowa:Obydwa rodzaje
sera wrzucamy do misy miksera, wsypujemy
mąkę i ucieramy na gładką masę. Stopniowo wsypujemy
cukier. Następnie kolejno dodajemy
jaja. Na koniec wlewamy
śmietankę i ekstrakt z
wanilii. Gotową masę
serową wylewamy do wysmarowanej
masłem tortownicy, którą wcześniej zabezpieczamy od zewnątrz podwójną warstwą folii aluminiowej.Mus malinowy:
Maliny miksujemy w blenderze, dodając 2 łyżki
cukru.Mus kładziemy łyżką na
masie serowej. Natępnie cienkim patyczkiem do szaszłyków albo wykałaczką, bardzo delikatnie rysujemy na powierzchni ósemki, robiąc nieregularne wzór z musu.Tortownicę wkładamy do większej formy wypełnionej gorącą
wodą. Płyn powinien sięgać połowy wysokości tortownicy. Przez pierwsze 15 minut sernik pieczemy w temperaturze 175C, a następnie przez 1,5 godziny w temperaturze 120C. Po wystudzeniu wstawiamy na minimum kilka godzin do lodówki.

Życzę Wam smacznego! :-)