ßßß
Ach, te oponki...delikatne, pulchniutkie i pachnące limonką! Uwielbiam i przyznaję, że w karnawale, co roku, popełniam oponkowe grzeszki :-). A Wy?Kto jeszcze nie zgrzeszył, tego będę wodzić na pokuszenie . Spróbujcie, bo warto. Oponki mają mnóstwo zalet, prócz też jednej jedynej, że zjedzone w nadmiernej liczebności mogą przybrać kształt innej oponki, za to całkiem sporej, oponki na brzuchu. ;-)Składniki:3 szklanki mąki pszennej300g białego sera tłustego lub półtłustego200g mascarpone2-3 łyżki cukru pudru1 opakowanie cukru waniliowego4 jaja2 łyżeczki proszku do pieczenia lub 1 łyżeczka proszku + 1 łyżeczka sody oczyszczonej1 łyżka spirytususkórka otarta z 1 limonki500ml oleju rzepakowego do smażeniacukier puder do posypywaniaWykonanie:Ser mielimy. Mieszamy go z mascarpone. Jaja ucieramy z cukrem waniliowym . Mąkę wraz z proszkiem (lub proszkiem i sodą) i cukrem pudrem przesiewamy na blat lub stolnicę. Robimy w niej zagłębienie, w które wlewamy masę jajeczną. Mieszamy i dodajemy ser, spirytus oraz skórkę z limonki. Zagniatamy ciasto . Następnie rozwałkowujemy na grubość ca 1,5 cm . Szklanka wycinamy koła, a w każdym z nich na środku mniejsze kółeczko przy użyciu np. nakrętki od butelki lub małego kieliszka.Rozgrzewamy olej. Na gorący wrzucamy nasze oponki. Smażymy z 2 stron na złoty kolor. Wyciągamy łyżką cedzakową i układamy na ręczniku papierowym, by osączyć je nieco z tłuszczu. Posypujemy cukrem pudrem. Wcinamy. Najlepiej smakują jeszcze ciepłe.Życzę Wam Smacznego! :-)