Wykonanie

Jest to moja autorska wersja maczanki, czyli
mięska w niezawiesistym sosie, którym można nasączyć pajdę
chleba. Receptur na tego typu dania jest wiele, jedni pieką
mięso w całości inni duszą w kawałkach. Ja podzieliłam je na duże fragmenty, zmacerowałam i dusiłam podlewając rosołem. Efekt rewelacyjny,
mięso rozpadające się pod naciskiem widelca, sos intensywny i klarowny. Niewątpliwą zaletą tego dania jest to, że im dłużej
razy je podgrzewamy - tym jest smaczniejsze. Więc śmiało można przygotować dużą porcję.

Na około 1 kilogram karczku- 1 płaska łyżeczka suszonego
rozmarynu i
soli- 1 płaska łyżka mielonego
pieprzu- 3 ząbki
czosnku- 0,5 szklanki słodkiego
octu śliwkowego ( jeżeli macie taki
spod tzw.
śliwek w occie, warto go wykorzystać )- 6-8 suszonych
śliwek węgierek ( nie wędzonych )- ok. 250-300 ml rosołu drobiowego( może być z kostki )- 2 średnie
cebule- 2 kulki
ziela angielskiego-
olej do podsmażenia
Mięso pokroić w sporą kostkę ( 3 x 3 cm ). Przełożyć do miseczki.
Czosnek zgnieść płaską stroną nożna a następnie przesiekać. Dodać do
mięsa wraz z
solą,
pieprzem i
rozmarynem. Marynować w chłodnym miejscu około 2h. Następnie na patelni rozgrzać mocno
olej, podsmażać partiami do zezłocenia. Przekładać do rondla. Na tłuszczu po smażeniu poddusić
cebulę pokrojoną w piórka. Zalać patelnię połową szklanki rosołu aby zebrać z niej wszystkie smaki. Przelać do
mięsa. Do rondla dodać
ziele angielskie i
śliwki. Uzupełnić płynem aby
mięso było ledwie przykryte. Dusić pod przykryciem na wolnym ogniu w razie potrzeby uzupełniając płyn.

Podawać z
chlebem i ulubioną surówką. Świetnie sprawdzi się także jako dodatek do grubej
kaszy ( typu pęczak ).