Wykonanie
Moje ulubione pierniczki o smaku
czekoladowym. Wspominałam o nich już w tym
poście klik, więc wiecie o ich genialnym smaku nie od dziś. Specjalnie dla Was postanowiłam pomalować je lukrem królewskim. Przepis na
lukier już za niedługo na blogu, ale na szczęście to jeszcze nie czas na dekoracje. U mnie pierniczki w kształcie śnieżynek różnej wielkości. Są przepyszne, bez żadnych dodatków.Składniki na kilka blaszek:3 i 1/3 szklanki
mąki pszennej,pół szklanki
kakao,3/4 szklanki
cukru pudru,3/4 łyżeczki
sody oczyszczonej,2,5 łyżki
przyprawy korzennej,szczypta
soli,180 g
masła,1
jajko,3/4 szklanki
miodu,55 g
gorzkiej czekolady,
Masło,
miód i
czekoladą rozpuścić i wymieszać na idealną masę. Odstawić do ostudzenia.
Mąka,
kakao,
soda,
przyprawa korzenna i
cukier puder przesiać do drugiej miseczki i odstawić na bok.W misie mikser mieszamy
jajko z suchymi składnikami i rozpuszczoną
czekoladą. Mieszamy do idealnego połączenia. Na tym etapie ciasto będzie dość klejące ale ni martwicie się,
owińcie miskę folią spożywczą i wsadźcie ciasto do lodówki na 1 godzinę.Po 1 godzinie wyciągamy ciasto i rozwałkowujemy na grubość 3 mm. Ciasto raczej będzie dość kruche i łamliwe lecz nie bój cię się taki rodzaj. Z gotowego ciasta wcinamy dowolne kształty (u mnie to śnieżynki, różnych wielkości).Pierniczki pieczemy w 180°C przez 12 - 15 minut.Pierniczki można udekorować, jeśli jednak jesteście leniuszkami możecie zostawić je w wersji
solo, ponieważ sam ich smak dużo działa dla podniebienia.Co zrobić by pierniczki były miększe?!Odpowiedź znajdziecie w tym
poście klik .Swoje wypieki możecie wysyłać mi w prywatnych wiadomościach, maile lub oznaczać zdjęcia na instagramie #slodkakuchareczka