Wykonanie
Coraz częściej kupując
wędliny w sklepie jestem zdegustowana ich jakością – nastrzykiwane, wypełniane
białkiem sojowym, aromatyzowane, podbarwiane…. Jednym słowem dobrze czasem zrobić samemu jakieś
mięsko do kanapek i wiedzieć, co się je. Tym razem proponuję chudy peklowany* schabik domowej produkcji. Wymaga niewiele zachodu, choć sam proces peklowania – moczenia w solance i podgrzewania raz dziennie, trwa w
sumie 3 dni.
Schab, choć chudy, nie jest jałowy. Cały przesiąknięty jest
smakami przypraw z solanki, a nie brakuje tam szczególnie posmaku
pieprzu i
czosnku.Składniki:2 kg
schabuSolanka:2 litry
wody1 łyżeczka
cukru1 łyżeczka
pieprzu ziołowego1 łyżeczka
pieprzu czarnego5 ząbków
czosnku1 łyżka
majonezu1 łyżka
majeranku5 ziaren jałowca1/2 szklanki
soli (w oryginale 3/4 szklanki)2
liście laurowe5 ziaren
ziela angielskiegoWszystkie składniki solanki mieszamy w głębokim garnku i zagotowujemy. Do letniej solanki wkładamy
schab, całość zagotowujemy i gotujemy 5 minut od momentu zagotowania. Odstawiamy w chłodne miejsce na 1 dzień. Następnego dnia całość ponownie zagotowujemy i również gotujemy 5 minut. Odstawiamy w chłodne miejsce. To samo powtarzamy trzeciego dnia. Po wystygnięciu
schab wyciągamy z
wody i przechowujemy w lodówce. Można podawać go jako
wędlinę, lub z sosem jako danie obiadowe.Po przygotowaniu tego
schabu z pierwotną ilością
soli stwierdziłam, że jest jak dla mnie za słony. Włożyłam go do zimnej
wody na 2 godziny, co pomogło wyrównać smaki. Gdyby Wam się to również przydarzyło (nie powinno, ponieważ w przepisie zmniejszyłam ilość
soli), znacie już sposób :)
Przepis znalazłam w świątecznym wydaniu „Korso kolbuszowskiego” (nr 50 z 2015 r.), w którym gospodynie z lokalnych kół gospodyń wiejskich dzieliły się swoimi przepisami. Ten akurat przepis pochodzi od Koła Gospodyń Wiejskich w Krzątce, dlatego danie dodaję do przepisów Kuchni podkarpackiej i zaliczam je jako lasowiackie :)*Peklowanie: proces technologiczny, polegający na działaniu solanki lub mieszanki peklującej na
mięso. Efektem tego procesu jest utrwalanie barwy, wytworzenie charakterystycznego smaku i zapachu
mięsa oraz przedłużenie trwałości produktu poprzez hamowanie wzrostu bakterii chorobotwórczych i gnilnych [za: wikipedia.pl]