Wykonanie
Święta, Święta i po Świętach jak to mówią. Teraz przybrane kilogramy trzeba będzie jakoś zgubić i zacząć jeść zdrowo. Zanim to nastąpi mam dla Was kilka przepisów potraw i ciast, które w tym roku przygotowałam z okazji Świąt. Może wykorzystane zostaną przez Was za rok a może i szybciej :-)Zaczynam od pasztecików do barszczu. Zrobiłam ich dwa rodzaje, oba są bajecznie proste w przygotowaniu. Dodatkowo moja mama ugotowała barszcz z "prawdziwych"
buraków czerwonych, wyszedł jej super. Zamieszczę ten przepis także, może kogoś zainteresuje.
Składniki:1/2 kg
mąki5 dkg
drożdży1 łyżeczka
proszku do pieczenia1
jajko plus 1
żółtko1 mały kubeczek
jogurtu15 dkg
margaryny (np.
palma)szczypta
soliszczypta
pieprzu1 kg
pieczarek1 średnia biała
cebula1 łyżeczka
masła2 łyżki startego
żółtego sera (dowolny)dodatkowo 1
jajko do posmarowania pasztecikówPrzygotowanie:
Pieczarki oraz
cebulę pokroić i udusić na
maśle. Średni ogień około 5 minut. Posolić i popieprzyć do smaku.Do miski przesiać
mąkę. Dodać do niej
jajko,
żółtko,
drożdże rozpuszczone w
jogurcie, szczyptę
soli,
proszek do pieczenia,
margarynę pokrojoną w kostkę. Zarobić ciasto.Zarobione ciasto przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 30 minut.Wyrośnięte ciasto rozwałkować na stolnicy, na grubość około 1/2 centymetra. Kroić małe kwadraciki o około 6 centymetrowych bokach. Na każdy kwadracik nałożyć dużą łyżkę farszu
pieczarkowego.Złapać za przeciw równoległe końce i skleić. Każdy posmarować roztrzepanym
jajkiem i posypać
żółtym serem (odrobiną).Odstawić na 30 minut do wyrośnięcia.Piekarnik rozgrzać do 170 stopni. Piec paszteciki na złoty kolor (średnio 25 minut). Smacznego!Jutro podam przepis na drugi rodzaj pasztecików i barszcz.